Spis treści
- Tyle osób ubiegało się o mieszkania przy Celulozowej we Włocławku
- Rodzina za pierwszym razem nie otrzymała mieszkania przy Celulozowej
- W drugim naborze znaleźli się na wstępnej liście najemców
- Ostateczną listę najemców mieszkań przy ul. Celulozowej poznamy 1 grudnia 2023
- Nie wszyscy decydują się na składanie odwołań
Tyle osób ubiegało się o mieszkania przy Celulozowej we Włocławku
Przy ulicy Celulozowej we Włocławku trwa wykańczanie 144 mieszkań, które powstają w ramach drugiego etapu projektu. Lokale w dwóch blokach przeznaczone będą na wynajem na czas nieoznaczony. Na początku września 2023 ogłoszona została wstępna lista najemców.
O mieszkania powstające przy ul. Celulozowej we Włocławku w ramach drugiego etapu projektu ubiegało się ponad 800 osób. Zainteresowanie jest jeszcze większe, niż w przypadku pierwszego etapu! Wtedy o jedno mieszkanie starły się prawie cztery osoby. Obecnie, licząc jedynie 800 wniosków – a wiemy, że złożono ich więcej – jest to ponad 5,5 osoby na miejsce!
Rodzina za pierwszym razem nie otrzymała mieszkania przy Celulozowej
Pozytywnie zweryfikowano 693 wnioski i tyle nazwisk znalazło się na wstępnej liście. Wśród nich jest m.in. jedna z naszych Czytelniczek, która wraz z mężem – już od 4 lat – wynajmuje 3-pokojowe mieszkanie na Południu. Początkowo ich sytuacja finansowa pozwalała na otrzymanie kredytu hipotecznego, ale nie w takiej kwocie, jakiej potrzebowali. Gdy w rodzinie pojawiło się wymarzone dziecko, dochody znacznie się obniżyły. Do tego doszła większa inflacja i szansa na otrzymanie kredytu zniknęła. Z tego względu postanowili ubiegać się o mieszkanie na Celulozowej już za pierwszym razem, ale nie udało się.
- Złożyliśmy odpowiednie dokumenty, ale niestety nie udało się nam, ze względu na niewystarczające dochody. W momencie składania wniosków byłam na rocznym macierzyńskim, który płatny jest 80 proc. i to też zaważyło. Złożyliśmy odwołanie, ale bez rezultatu – mówi mieszkanka włocławskiego Południa.
W drugim naborze znaleźli się na wstępnej liście najemców
Przy kolejnym naborze również złożyli wniosek. I tym razem znaleźli się na wstępnej liście.
- Mąż znalazł lepiej płatną pracę, ja wróciłam do pracy po macierzyńskim i też dużo więcej zarobiłam. Długo czekaliśmy aż będzie nabór na II etap. Kiedy przyszedł czas złożyliśmy dokumenty i cierpliwie czekaliśmy. W dniu ogłoszenia wstępnej listy nie mogłam uwierzyć w to, co zobaczyłam. Szok i niedowierzanie, a zarazem euforia i szczęście - jesteśmy na liście. Warto było czekać – dodaje kobieta.
Ostateczną listę najemców mieszkań przy ul. Celulozowej poznamy 1 grudnia 2023
Po ogłoszeniu wstępnej listy najemców, mieszkańcy mieli czas na składnie odwołań. Po ich rozpatrzeniu, ostateczna lista opublikowana zostanie 1 grudnia 2023. Nie wszyscy decydowali się jednak na złożenie odwołań. Jedna z naszych Czytelniczek stwierdziła, że nie będzie składała odwołania, ponieważ jej sytuacja w żaden sposób się nie zmieniła.
Kobieta jest samotną matką, która przez wiele lat starała się zapewnić godne warunki życia swojej dorosłej córce i sobie. Chciała stworzyć dla córki miejsce, które mogłaby nazwać swoim domem, ale starania o kredyt hipoteczny były trudne i niepewne. O możliwości wynajmu mieszkań na Celulozowej dowiedziała się od przyjaciółki i zobaczyła w tym szansę na stabilność i pewność dachu nad głową.
- To, że te nowe, piękne mieszkania miałyby być przyznawane dożywotnio, wydawało się obietnicą przyszłości, której bardzo potrzebowałam. Nie złożyłam aplikacji w pierwszym etapie, ponieważ dowiedziałam się o nim zbyt późno. Jednak kiedy pojawiła się kolejna okazja, zdecydowałam się spróbować – mówi kobieta i dodaje, że dostała 28 punktów, co niestety nie było wystarczające.
Nie wszyscy decydują się na składanie odwołań
Włocławianka żałuje, że nie wzięła udziału w pierwszym etapie. W drugim nie znalazła się na wstępnej liście, ale nie chciała składać odwołania.
- Moja sytuacja finansowa i osobista nie uległa zmianie, wynagrodzenie mam dobre, warunki mieszkaniowe w wynajmowanym lokalu również, nie ma pleśni czy wilgoci, nie mam też orzeczenia o niepełnosprawności, co dawałoby mi możliwość uzyskania dodatkowych punktów, więc uważam, że nie ma sensu składać odwołania. Nie mam zamiaru kłamać ani fałszować faktów – zaznacza kobieta.
Włocławianka dodaje też, że będzie szukać możliwości, by zapewnić sobie i córce lepszą przyszłość.
- Chociaż nie ma mnie na liście szczęśliwców do wynajmu mieszkania, to mimo to szanuję proces selekcji i rozumiem, że istnieją kryteria, które muszą być spełnione. Nie ukrywam żalu i smutku, że mi się nie udało, ale chciałabym podkreślić, że jestem wdzięczna za możliwość skorzystania z tego programu i doceniam starania miasta – dodaje nasza Czytelniczka.
