Dotychczasowe Sanatorium Uzdrowiskowe "Metalowiec 70" funkcjonuje pod nowym mianem: Niepubliczny Zakład Opieki Zdrowotnej - Sanatorium Uzdrowiskowe - Ośrodek Rehabilitacji i Odnowy Biologicznej "OAZA". W związku z tym faktem odbyła się okolicznościowa uroczystość pod hasłem "Dzień w Oazie".
Nazwa kojarzyła się raczej z przemysłem
Placówka rozpoczęła działalność w styczniu 1980 r. jako sanatorium branżowe Federacji Związków Zawodowych "Metalowcy", w która w tamtym czasie obchodziła jubileusz 70-lecia (stąd ta liczba w nazwie). Przez lata wyrobiła sobie znakomitą renomę, udokumentowaną także nagrodami i certyfikatami oraz uznanie wśród kuracjuszy polskich i zagranicznych. Wielu z nich wraca tu regularnie, nie wyobrażając sobie innego miejsca zdrowotnej odnowy.
Właśnie goście sanatorium, które przecież dawno straciło charakter branżowy (przyjeżdżają tu także pacjenci na podstawie skierowań z funduszu zdrowia oraz tzw. osoby pełnopłatne) od dawna sugerowali zmianę jego nazwy. Twierdzili, że "Metalowiec" kojarzy się raczej z przemysłem niż z miejscem, w którym ludzie wracają do zdrowia.
- Nie była to łatwa decyzja, ale po długich rozważaniach zdecydowaliśmy się na zmianę nazwy - powiedziała podczas wczorajszej uroczystości Urszula Iwicka, dyrektor "Metalowca". - Zgodnie z podpowiedziami kuracjuszy uznaliśmy, że właściwą będzie nazwa "Oaza". Bo staramy się być dla naszych gości taką właśnie oazą ciszy, relaksu i wypoczynku. Nie zapominamy jednak o nazwie "Metalowiec 70" - widnieje ona na tablicy pamiątkowej.
Piknik muzyczny
Uroczystość, na której byli m. in. posłowie Anna Bańkowska i Grzegorz Roszak pomyślana została jako piknik muzyczny dla inowrocławian i kuracjuszy. W trakcie - deszczowego, niestety - "Dnia w Oazie" wystąpili: zespół ludowy "Radojewiczanie", orkiestra kopalni soli, zespół "Żuki", Joachim Perlik, śpiewający piosenki Czesława Niemena i Marka Grechuty oraz Teatr Mortale z Pakości.
