Trwa wojna o klienta, którą toczą dwie inowrocławskie "kablówki". Ostatnio skoncentrowała się ona na kablu w mieszkaniu (pisaliśmy o tym w artykule "Wara od kabla!").
Multimedia sugerują, że Servcom informuje abonentów, iż w przypadku zmiany operatora kablówki, przewody w ich mieszkaniach nie trzeba wymieniać na nowe.
- Bezprawna ingerencja w należącą do spółki sieć wiązać się będzie z konsekwencjami prawnymi - ostrzegają w Multimediach.
Nasi czytelnicy przekonują, że to oni są właścicielami tych przewodów. Zapewniają, że płacili za nie w drugiej połowie lat 90., gdy usługi świadczyły im firmy: Automatic-Serwis oraz Telewizja Kablowa Inowrocław.
- Opłata, którą abonenci wnieśli w momencie zakładania instalacji w swoich domach, to opłata aktywacyjna, a nie opłata za instalację, a więc przenosząca prawa do instalacji na abonenta. Kwestia ta określona jest w podpisanym przez abonenta Multimediów regulaminie - tłumaczy Paulina Kamyk z Multimediów. Dodaje, że spółka przejęła prawa do kabli od firm, które wcześniej działały na inowrocławskim rynku.
Nawet trzy przewody
Próbowaliśmy więc dociec, jak klienci w sposób legalny mogą stać się właścicielami kabli w swoich mieszkaniach. Póki co, Multimedia nie mają na to gotowych rozwiązań. Klientów, którzy chcą się z nimi pożegnać, zachęcają, by nie ruszać przewodów. Jednocześnie radzą, by zgadzali się na ofertę konkurencji tylko wtedy, gdy ta położy swój własny kabel.
- Są miasta w Polsce, w których klienci mają nawet trzy kable należące do różnych operatorów - informuje Krystyna Kanownik, rzecznik prasowy Multimediów.
Pretensje do kabla
Servcom inaczej podchodzi do sprawy. Ich abonent uiszcza opłatę aktywacyjną.
- Dlatego też nasza spółka, po wygaśnięciu umowy z klientem, nie rości sobie pretensji do kabla położonego wewnątrz mieszkania - mówi Jan Zybała, prezes Servcomu.
Tłumaczy, że większość operatorów pobiera opłaty "aktywacyjne" lub "za przyłączenie".
- Jest to opłata za coś. I nie może być tak, że ta opłata nie pokrywa jakiś kosztów, jakiś czynności. Jeśli zatem Multimedia pobierały opłaty aktywacyjne, a teraz roszczą sobie prawa do instalacji położonej w mieszkaniu klienta, to pytanie co obejmowały te opłaty? - pyta.
Dodaje, że abonent Servcomu nabywa kabel na własność.
Jan Zybała tłumaczy, że firmy telekomunikacyjne udostępniają sobie kabel wewnątrz mieszkania abonenta (jeśli są jego właścicielem), na podstawie porozumień między operatorami. Miedzy Multmediami a Servcomem do nich nie doszło. Na razie.
