Z niedowierzaniem przyjmowali inowrocławianie pierwsze, napływające z Rosji, informacje o rozbiciu się prezydenckiego "Tupolewa" i śmierci wszystkich przebywających na jego pokładzie osób - ludzi, od których zależały losy naszego kraju.
- W sobotę rano jechałem samochodem. Nagle w radiu usłyszałem o katastrofie i śmierci prezydenta Kaczyńskiego, jego małżonki i najważniejszych naszych polityków. Przecież to niemożliwe, pomyślałem. Natychmiast włączyłem inną stację radiową. Straszne informacje zostały potwierdzone - opowiada Dawid Kornaszewski, nasz Czytelnik.
Żałoba
W dniu tragedii z godziny na godzinę przybywało na inowrocławskich budynkach narodowych flag z czarnym kirem. Na ratuszu, przed halą widowiskową, a także przed szpitalem na znak żałoby flagi opuszczono do połowy masztów. Natychmiast odwołane zostały wszystkie imprezy rozrywkowe i sportowe.
Prezydent Ryszard Brejza przesłał na ręce Bronisława Komorowskiego, marszałka Sejmu RP, list kondolencyjny.
A oto jego treść: "W związku z niewyobrażalną katastrofą samolotową pod Smoleńskiem uprzejmie proszę o przyjęcie moich oraz mieszkańców miasta najszczerszych kondolencji.
Informacja o tragicznej śmierci Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego, jego małżonki Marii oraz licznej delegacji państwowej wstrząsnęła inowrocławianami. Tragedia ta jest niewyobrażalna, jak każda - niesprawiedliwa, i nie sposób przyjąć ją do wiadomości i z nią się pogodzić. Żadne słowo nie odda skali tej tragedii. Inowrocławianie pogrążeni są w żałobie. Modlimy się za tych, którzy w tak nagły i dramatyczny sposób zginęli. Łączymy się w bólu i żałobie z rodzinami Pary Prezydenckiej, polityków i działaczy państwowych, krewnymi członków Rodziny Katyńskiej, którzy towarzyszyli w tej ostatniej podróży Prezydentowi Naszego Kraju".
Za ofiary katastrofy
Inowrocławianie modlą się w intencji ofiar tragedii pod Smoleńskiem. W sobotę o w kościele Zwiastowania NMP odbyła się msza miejska. Przewodniczył jej ks. prałat Leszek Kaczmarek. W uroczystości udział wzięli m.in. parlamentarzyści Krzysztof Brejza i Grzegorz Roszak, prezydent Inowrocławia wraz z zastępcami oraz sekretarzem miasta, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej i radni, przedstawiciele inowrocławskich pułków, żandarmerii wojskowej, policji, harcerze ZHR oraz mieszkańcy. Ksiądz Kaczmarek w homilii nawiązał do tragedii narodowej, podkreślił jednocześnie, że z tej katastrofy wypływać może nadzieja na narodowe dobro i pojednanie.
Natomiast wczoraj w południe w Inowrocławiu na dwie minuty włączono syreny alarmowe, a po południu w kościele garnizonowym odprawiona została msza z udziałem kompanii honorowej oraz dowództwa Garnizonu Inowrocław i władz miasta.