Z kamerą w ręku obserwował pracowników wycinających drzewa. Wstrząsający materiał zamieścił na naszej stronie www.mminowroclaw.eu.
Aż serce się kroi
- Wielu ludziom drzewa te towarzyszyły od dzieciństwa. Krajobraz zmienił się nie do poznania, jest pusto, aż serce się kroi - żali się internauta.
Inni MM-kowicze podzielają jego smutek. - Czyli ulica Piękna już nie będzie piękna - wyznaje Miki.
- Kiedyś o Inowrocławiu mówiono "Miasto-Ogród". Teraz zbyt dużo z tej pięknej, dumnej przedwojennej nazwy nie zostaje. A szkoda... - dodaje Aldek.
- Tendencja w całej Polsce jest taka, że wszystkie topole "rżnie" się na potęgę, oczywiście tłumacząc cały fakt, że są spróchniałe - pisze Kamil_os29.
Drzewo przygniotło samochód
Postanowiliśmy sprawdzić, dlaczego doszło do tej wycinki. W ratuszu usłyszeliśmy, że domagali się tego mieszkańcy wspólnoty mieszkaniowej (nr 17, 18 i 19) przy ul. Pięknej. Za pośrednictwem swojego administratora (PGKiM) wystąpili do prezydenta z wnioskiem o wycinkę 33 topól.
Ostatecznie, po oględzinach do wycinki zakwalifikowano 26 drzew ze względu na zły stan zdrowotny (spróchniałe pnie) i zagrożenie dla bezpieczeństwa ludzi i mienia. 7 pozostałych uznano za zdrowe. Dwa drzewa (z 26) pomimo zakwalifikowania ich do wycięcia, na razie ocalono, gdyż znajdowały się na nich gniazda ptaków.
Wycinka miała być przeprowadzona pod koniec roku. - Prace zostały przyspieszone ze względu na przewrócenie się dwóch drzew. Jedno przygniotło samochód. Drugie na szczęście obaliło się na teren zielony - tłumaczy Monika Dąbrowska, rzecznik prasowy prezydenta.
W zamian za wycięcie topól urząd nakazał wspólnocie nasadzić 78 drzew.