Inowrocław. W tracie sesji mówił o dupie. Radnemu się wymsknęło

W eter poszedł komentarz: - I tak ma cię w dupie.
Ktoś zareagował: - Wyłączyć mikrofon!
Inny z radnych apelował: - Proszę bez inwektyw, to sesja Rady Miejskiej.
Na co padła odpowiedź: - To już i tak poszło w świat.

Radni nadal dyskutowali, zapominając, że faktycznie są słyszani przez osoby śledzące przebieg sesji.
- Jak z tym połączeniem? - padło pytanie.
- No, nie ma. Między nami jest tylko z ratuszem nie ma - odpowiadał damski głos.
- Nie zgadzam się, połączenie z ratuszem jest, pozdrawiam - komentował prezydent Ryszard Brejza.
- O, pan prezydent. Pozdrawiamy, panie prezydencie - dodał kolejny z samorządowców.

Łączność z przewodniczącym została przywrócona po kilku minutach. Jeden z radnych dopominał się, by osoba która rzuciła w eter stwierdzenie o "dupie" przeprosiła publicznie za te słowa, bo daje zły przykład. Przewodniczący przyznał, że nie słyszał tego stwierdzenia, ale to sprawdzi.

Pobierz bezpłatną aplikację Nasze Miasto i bądź na bieżąco!

Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania. Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy zakładkę "koronawirus", w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią.