Inowrocław. Wreszcie zrealizują obietnice. Miasto stara się o pieniądze na remont kładki pakoskiej

Więcej informacji z Inowrocławia znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/inowroclaw

Więcej informacji z Inowrocławia znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/inowroclaw

Już dziś wiadomo, że finansowego wsparcia udzieli miastu, zgodnie z deklaracjami sprzed dwóch lat starostwo oraz marszałek województwa. Prezydent Ryszard Brejza nie wątpi, że z obiecanej pomocy wywiąże się również Urząd Gminy Inowrocław.

Było gorąco

Dwa lata temu nadzór budowlany, ze względu na zły stan techniczny zamknął kładkę pakoską. Spowodowało to protesty mieszkańców ulicy Pakoskiej, pobliskiego Cieślina oraz pracowników znajdujących się tam firm. Okazało się, że wiadukt nad torami kolejowymi jest jedyną drogą, dzięki której z peryferiów można pieszo dotrzeć do centrum Inowrocławia.

Największym problemem nie był jednak remont przeprawy. Koniecznym było odpowiedzenie wpierw na pytanie, kto ma go przeprowadzić. Wszystko wskazywało, że jest to zadanie Zarządu Dróg Wojewódzkich. W końcu zapadły decyzje, że kładkę przejmie miasto, a pomoc przy modernizacji zadeklarował powiat, marszałek województwa i władze gminy.

Przeprowadzono też doraźne naprawy, dzięki którym kładka została ponownie otwarta.

Minęły dwa lata

Miasto sposobi się obecnie do zapowiedzianej dwa lata temu modernizacji kładki. Potrzeba na to 2,1 mln zł. W minionym tygodniu prezydent Ryszard Brejza spotkał się z marszałkiem województwa.
Otrzymał zapewnienie, że inwestycja zostanie wsparta kwotą 300 tys. zł.

Zgodnie z deklaracjami sprzed dwóch lat pomoże starostwo przekazując na remont przeprawy 180 tys. zł. Prezydent Ryszard Brejza jest też przekonany, że pomocy udzieli wójt Lech Skarbiński. Z kładki korzystają bowiem mieszkańcy pobliskiego Cieślina.

Nie czekając na stanowisko gminy, w miniony czwartek Brejza wystąpił już z wnioskiem o dofinansowanie modernizacji w ramach Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych.

Chodnik, ścieżka rowerowa

- W planach jest remont konstrukcji nośnej, dzięki czemu przez kładkę będą mogły skracać sobie drogę pojazdy ratownicze o masie do trzy i pół tony - informuje Paulina Kozłowska z ratusza.

Nawierzchnia kładki ma być pokryta asfaltem. Zmodernizowane zostanie też tamtejsze oświetlenie. W okolicach przeprawy wybudowany zostanie porządny chodnik, a na pobliskiej ulicy Bocznej powstanie parking dla 20 samochodów.

Autorzy projektu pomyśleli też o 200-metrowym odcinku ścieżki rowerowej.