
Jakub Szyperski
(fot. Dariusz Nawrocki)
Inowrocławianie zebrali świetne recenzje od jury. Najpierw na scenie pojawił się Jakub Szyperski. Tylko Ela Zapendowska zagłosowała na "nie".
- Mimo że jesteś zdolny, nie jesteś w stanie wydać płyty. W tej piosence było bardzo dużo nieczystych dźwięków w górnych rejestrach - wyznała.
Kora zaprotestowała: - Żadnych nieczystych dźwięków nie słyszałem. Na twój koncert bym poszła. Jesteś młody, ale jesteś bardzo świadomy sceny i gotowy do występów - mówiła.
- Masz niezwykły potencjał. Możesz zaśpiewać wszystko - dodał Adam Sztaba, a Łozo kontynuował: - To był bardzo dobry występ. Masz energię. Na scenie czujesz się jak ryba w wodzie.
Zaraz po Kubie na scenie pojawiła się jego wielka przyjaciółka - Jowita Łasecka z zespołem Pocket Size Sun.
Wszyscy jurorzy zagłosowali na "tak". Kora znów była pod wrażeniem. - Jesteś fantastyczna, genialna. Skąd wy jesteście? Co wam tam sadzą, co sieją, że tak śpiewacie? - pytała wzbudzając salwę śmiechu na widowni.
- Bardzo zdolna dziewczyna. Duży czad. Wszystko się zgadza - dodała Ela Zapendowska.
- Mnie zdumiewa to, jak można w taki młodym wieku być tak dojrzałym - podsumował Adam Sztaba.
Publiczność przed telewizorami zdecydowała, że na 100 tysięcy złotych i koncert na festiwalu Top Trendy zasłużył zespół Lemon.
Czytaj e-wydanie »