Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Inowrocławianin Krystian Giera trafił do narodowej kadry paraolimpijskiej

MACIEJ DRABIKOWSKI [email protected] tel. 52 3572233
Krystian Giera z zapałem pracował na zgrupowaniu w Wiśle
Krystian Giera z zapałem pracował na zgrupowaniu w Wiśle Archiwum prywatne
Inowrocławianin Krystian Giera trafił do narodowej kadry paraolimpijskiej. W grudniu trenował na zgrupowaniu w Wiśle. Jego marzeniem jest w igrzyskach w brazylijskim Rio de Janeiro w 2016 roku.

Małymi kroczkami idę w kierunku igrzysk paraolimpijskich w Rio de Janeiro w 2016 roku - mówi Giera. Będę robić wszystko, aby polecieć do Brazylii i stanąć na podium. Codziennie ciężko ćwiczę, by stać się jeszcze lepszym kolarzem i liczyć się w czołówce.

Przed rokiem Krystian był poza czołową trójką w kraju. - Postanowiłem coś zmienić w przygotowaniach - zaznacza. - Treningi czynią mistrza, a co będzie zobaczymy.

Na obozie w Wiśle dzień zaczynał się rozruchem porannym (o godz. 7.30). - Po śniadaniu zaczynaliśmy trening (dwie lub trzy godziny). Na zajęciach pracowaliśmy bardzo mocno. Było bardzo ciężko - podkreśla inowrocławianin. - W ostatnim kwadransie głównego treningu jechałem na rezerwie.
Kolarze po obiedzie mieli czas dla siebie. O godz. 16 mieli zaplanowane kolejne zajęcia.

- Trener informował nas, co mieliśmy robić. Przeważnie było lekko i nudno. Nie lubię takich treningów ale nie możemy pracować cały czas na maksymalnych obrotach. Trzeba dać organizmowi wypocząć zregenerować się - wyjawia Giera. - Po kolacji godzinę spędzaliśmy na basenie. Wtaki sposób spędziłem dwa tygodnie w Wiśle.
Krystian ciężko pracuje. Wie że nie ma innej drogi do osiągnięcia sukcesów. - Ze względów finansowych nie mogą sobie pozwolić na starty w okresie zimowym - podkreśla inowrocławianin. - Nie uda mi się uzbierać środków na zawody Vuelta Playa Blanca na kanaryjskiej wyspie Lanzarote.

Z występami poczeka więc do okresu wiosennego. W kwietniu powalczy w Poznaniu, Warszawie i Krakowie. W maju ścigać się będzie w Inowrocławiu. W czerwcu wybierze się do Lęborka. W lipcu czekają go mistrzostwa Polski w Rzykach. Sezon zakończy występem we wrocławskim maratonie.

- Chciałbym poprawić kilka wyników. We Wrocławiu pojechać poniżej jednej godziny i piętnastu minut. Natomiast w inowrocławskim półmaratonie jest pokonanie dystansu w czasie mniejszym niż 40 minut - zaznacza Giera. - Liczę że z mistrzostw Polski przyjadę z medalem. Cele postawiłem sobie bardzo ambitne. Nie mam pojęcia, czy zrealizuję wszystkie zadania. Życie płata nam bowiem różne figle. Można złapać gumę lub też uczestniczyć w kraksie na trasie. To jest sport. Wszystkiego nie jesteśmy w stanie przewidzieć.

- Moim celem na ten rok jest zdobycie nowego handbike'a, lżejszego niż mam - wyjaśnia Krystian. -Im lżejszy rower tym szybciej po górkach można jeździć i być jeszcze szybszy.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska