Niedawno opublikowaliśmy list Marcina Wrońskiego w sprawie Mątew i Szymborza.
Marcin Wroński: - Udało nam się nagłośnić problemy Mątew i Szymborza
Oto odpowiedz, którą przesłał nam Jarosław Hejenkowski z inowrocławskiego ratusza:
"Radni opozycji nie tyle zainteresowali się problemami dwóch osiedli, co ośmieszyli się, próbując wykorzystać coroczne i pełne konkretów spotkania prezydenta do swoich politycznych celów.
Radny argumentuje, że „nie możemy rozwiązać najważniejszych problemów mieszkańców Mątew i Szymborza”. Odpowiadamy, że radni mogą, choćby poprzez interpelacje i zapytania dotyczące tych osiedli. Tyle, że już informowaliśmy, iż 8 radnych tzw. opozycji złożyło przez 2 lata łącznie 213 interpelacji, z czego zaledwie 9 dotyczyło Mątew. Stanowi to niewiele ponad 4 procent. Z podobną, jeśli nie mniejszą „troską” interesowali się oni dotąd Szymborzem.
Mieszkańcy Mątew i Szymborza mają prawo wiedzieć, że ci radni ani razu nie zagłosowali za możliwością realizacji inwestycji, gdy w tej kadencji głosowano nad budżetem miasta. Gdyby tak zachowała się większość radnych, to prezydent nie zrealizowałby ostatnich inwestycji ani w Mątwach, ani w Szymborzu.
Radny nazywając „agresywnym” styl odpowiedzi na swoje i innych radnych dywagacje zwyczajnie myli pojęcia. Miasto odpowiedziało rzeczowo. Tyle, że prawda zabolała.
Prezydent „robi to, co do niego należy”. Świadczy o tym zauważalne zadowolenie uczestników wczorajszego spotkania w Mątwach, którzy dowiedzieli się, jak skutecznie załatwiane są ich prośby i propozycje. Radny, jako członek „koalicji strachu”, był zresztą na tym spotkaniu, ale nie zabrał głosu, a przecież dzień wcześniej miał tak wiele do powiedzenia na temat osiedla. Wyszedł w trakcie spotkania, bo widocznie nie doczekał się od żadnego z mieszkańców Mątew „podziękowania” za swoje wcześniejsze wystąpienia.
Nie ma także mowy o spychologii, gdy wymieniamy instytucje, które są odpowiedzialne za sprawy, na które Miasto nie ma wpływu. Bowiem jeśli radni tzw. opozycji piszą do Prezydenta w sprawie ul. Szymborskiej, które jest ulicą powiatową, to są zwyczajnie kiepsko przygotowani do swojej funkcji, za którą pobierają sowite diety i powinni bardziej przykładać się do swojej pracy".
Więcej informacji z Inowrocławia na: www.pomorska.pl/inowroclaw