Marcin Wroński, radny Nowego Inowrocławia, przesłał nam list. Odnosi się w nim do odpowiedzi, jakie po konferencjach radnych opozycji mediom rozesłał inowrocławskie ratusz.
Opozycja walczy o Szymborze. Inowrocławski ratusz: - Będą kolejne inwestycje
Oto on:
"Opozycja nie ma większości w Radzie Miejskiej, więc nie możemy rozwiązać najważniejszych problemów mieszkańców Mątew i Szymborza. Może zrobić to jedynie koalicja prezydenta miasta. Naszym celem było nagłośnienie problemów tych dwóch osiedli, wzbudzenie dyskusji i udało nam się to uzyskać. Świadczą o tym szybkie stanowiska prezydenta miasta wysłane do lokalnych mediów. Szkoda tylko, że są w tak agresywnym stylu.
Ostatnie dwie odpowiedzi władz miasta na interpelacje dotyczące osiedla Mątwy i Szymborze to przykład tak zwanej spychologii, która jest uprawiana w naszym mieście od kilkunastu lat. Mieszkańców nie interesuje, kogo jest droga, czy chodnik. Prezydent powinien porozumieć się ze starostą czy innym organem i sprawę załatwić. W ten sposób postępuje doby gospodarz. Urząd Miasta funkcjonuje na podstawie Kodeksu Postępowania Administracyjnego. Art. 65. § 1 wyraźnie określa, że jeżeli organ administracji publicznej, do którego podanie wniesiono, jest niewłaściwy w sprawie, niezwłocznie przekazuje je do organu właściwego.
Więc jeżeli prezydent uważa, że niektóre fragmenty interpelacji nie są w zakresie jego kompetencji, to niech przekaże to do właściwego organu. Przecież otrzymuje za to wysokie wynagrodzenie, więc niech zrobi co do niego należy. Czekamy.
Marcin Wroński, radny "Nowego Inowrocławia"