Inowrocławski "Żerom" ma już 70 lat. Tak świętowano jubileusz [zdjęcia]

Rocznicowe obchody zorganizowano w Sali Koncertowej Państwowej Szkoły Muzycznej w Inowrocławiu. Zaproszenie na uroczystość przyjęli byli i obecni pracownicy "Żeroma", absolwenci i uczniowie, a także goście oficjalni, wśród których byli: poseł Krzysztof Brejza, wicemarszałek województwa Dariusz Kurzawa, starosta Tadeusz Majewski, zastępca prezydenta Inowrocławia Wojciech Piniewski i wielu innych.

Szkoła rozpoczęła działalność 4 maja 1945 roku, jako Gimnazjum i Liceum dla Dorosłych. Jej siedzibą był wpierw gmach obecnego II LO im. Marii Konopnickiej, a potem przez wiele lat budynek I LO im. Jana Kasprowicza. "Żerom" był III Państwowym Koedukacyjnym Gimnazjum i Liceum dla Dorosłych, a następnie Państwowym Liceum dla Pracujących, Liceum Ogólnokształcącym dla Dorosłych z Wojskową Szkoła Wieczorową, by w roku szkolnym 1975/1976 stać się Centrum Kształcenia Ustawicznego.

Ważną datą w historii placówki był rok 1974. Wtedy to nadano jej patrona - Stefana Żeromskiego. Natomiast 22 stycznia 1975 roku CKU wprowadziło się wreszcie do własnego gmachu przy ul. Średniej 9.

11 maja 1980 roku szkoła obchodziła 35-lecie działalności. Z tej okazji otrzymała sztandar z podobizna patrona. Do dziś uświetnia on ważne uroczystości.

"Żeromem" kierowało siedmioro dyrektorów. Oto oni: Antoni Cybiński, Aleksander Gregorowicz, Eugeniusz Kołomyjec, Henryk Kaczmarek, Stanisław Mroziński, Jadwiga Pacholska oraz obecna pani dyrektor - Elżbieta Andryszak.

- O CKU zwykło się mówić, że jest szkołą ostatniej szansy. Ale mówi się też, że dobra szkoła, to nie ta, która produkuje geniuszy. I my ich nie produkujemy. Nie taka jest nasza misja. My pomagamy tym, którzy o pomoc się zwrócą. Pomagamy w problemach edukacyjnych, zawodowych, a także i rodzinnych. Ta szkoła nikogo nie odrzuca i jest dumna ze swych absolwentów, bo wśród nich spotkać można wiele znanych i szanowanych w regionie ludzi - przypomniała wczoraj gościom pani dyrektor.

W trakcie uroczystości głos zabierali zaproszeni goście. Poseł Krzysztof Brejza zauważył, że: - Prawdopodobnie każdy z mieszkańców Inowrocławia i regionu ma w rodzinie kogoś, kto skorzystał z tej ostatniej szansy i kształcił się w "Żeromie". I za tę ostatnią szansę bardzo wam dziękuję.

- Wszyscy obecni na uroczystości są przekonani o waszej wspaniałej misji i dokonaniach. To co robicie jest piękne - podkreślał starosta Tadeusz Majewski.

Z kolei Wojciech Piniewski, zastępca prezydenta Inowrocławia mówił: - Tej szkoły nie znajdzie się w rankingach "Rzeczpospolitej". Ale bez niej wiele życiorysów nie dałoby się wyprostować.

- Składam hołd placówce, jak i tym, którzy chcieli się w niej kształcić i tym, którzy ich kształcili. Bo wiedzę trzeba poszerzać przez całe życie - dodawał wicemarszałek Dariusz Kurzawa.

I taki właśnie jest inowrocławski "Żerom", który nie dał się historycznym zawieruchom i próbom likwidacji, wyciągając z edukacyjnego dołka kolejne pokolenia mieszkańców Kujaw.