Internet: Nie zarobili na śmierci pod Smoleńskiem

Z tysięcy adresów wyświetlanych podczas poszukiwań w wyszukiwarce, internetowy surfer wybiera zwykle te z początku listy. Dobrze pozycjonowana strona to jeden z kluczy do zaistnienia w sieci. Ale pozycjonowanie to praca żmudna i kosztowna, więc wielu użytkowników wybiera drogę na skróty, korzystając z adresów zawierających popularne słowa. Atrakcyjne domeny są więc chodliwym towarem.

Smiercprezydentapolski.pl

Po smoleńskiej katastrofie handlarze domenami mieli nadzieję na sporą przebitkę. Ale zawiedli się. Domenę lech-kaczynski.com.pl wystawiono na serwisie aukcyjnym za złotówkę i do tej pory kwota ta nie została przekroczona, podobnie jak w przypadku innych domen z nazwiskiem tragicznie zmarłego prezydenta.

Czytaj też:ABW i Kontrwywiad byli na miejscu niedługo po katastrofie

Nie było też popytu na adresy związane bezpośrednio z wydarzeniami w Smoleńsku: www.katyn1940-2010.pl i katastrofa u154.pl. Właściciele domen smierc rezydentapolski.pl,tragediawsmolensku.pl oraz polskatragedia.2010 mogą tylko pomarzyć o wyjściowej cenie 500 zł. Zabrakło także zwolenników teorii spiskowej.

Podaż przerosła też popyt pośród domen związana z wydarzeniami katyńskimi. Nikłe zainteresowanie towarzyszyło m.in. licytacji domeny katyn-pamietamy.pl.

Ss.pl lepsze niż patriotyzm.pl

Prawie bez echa przeszła też aukcja z atrakcyjnym adresem prezydent.org oferowana za zaledwie 100 zł. Ostatnie tygodnie okazały się też nie najlepszym momentem do sprzedaży domeny koniecpisu.pl - nikt nie chciał wydać na nią nawet złotówki. Marzeniem była sprzedaż adresu patriotyzm.pl reklamowanej jako „domena dla 60 milionów ludzi”.

Czytaj też: Cztery wersje katastrofy samolotu prezydenckiego w Smoleńsku

Internetowi handlarze nie zniechęcają się jednak, bo celna domena, którą kupić można za kilkanaście zł, może okazać się dobrą inwestycją. Tak było m.in. z adresem urlopy.pl sprzedanym za 400 tys. zł czy „plus.pl”, która poszła za pół miliona. Co ciekawe, jedną z większych transakcji była sprzedaż domeny ss.pl za 84 tys. zł. Nabywcą okazał się łotewski serwis ogłoszeniowy.