Ostatnio aleksandrowski magistrat nie narzeka na brak propozycji ze strony potencjalnych inwestorów. Hiszpańska firma kosmetyczna "Suquinsa" chciałaby tu wybudować swoją fabrykę. Wstępne spotkanie już się odbyły. Magistrat dostał też list intencyjny. _- Na razie deklaracji jeszcze nie ma. Na przełomie tego tygodnia i następnego mam spotkać się z przedstawicielami tej firmy. Być może uda się już ustalić coś konkretnego, przedstawić oczekiwania obu stron - _wyjaśnia burmistrz Andrzej Cieśla.
Hiszpanie interesują się kupnem około dwuhektarowego terenu przy ul. Przemysłowej. Deklarują, że zatrudnią w fabryce kilkaset osób. Miasto oczekuje, że firma będzie też inwestowała w infrastrukturę miasta, głównie w poprawę jego estetyki lub na przykład budowę urządzeń sportowych i rekreacyjnych.
Do magistratu zgłosiła się też
niemiecka firma
"Kreisel", zajmująca się produkcją materiałów budowlanych. Ta z kolei złożyła ofertę współpracy w zakresie renowacji zabytkowych obiektów w Aleksandrowie, m. in. dworca kolejowego. Kupnem nieruchomości przy ul. Parkowej (teren Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej i Wodociągowej) i jej zagospodarowaniem jest zainteresowana firma deweloperska z Poznania.
Wstępne rozmowy
z przedstawicielem firmy magistrat już odbył. Teraz w urzędzie czekają na spotkanie z szefostwem firmy.
W tym przypadku magistrat również oczekuje, że poznaniacy zainwestują w miejską infrastrukturę. - Na przykład w wymianę sieci wodno-kanalizacyjnej w części miasta lub w sfinansowanie dokumentacji na przebudowę ulicy Parkowej w stronę "jedynki" - dodaje burmistrz Cieśla.
