W mieście trwają obecnie odbiory Inteligentnych Systemów Transportowych (ang: Intelligent Transportation Systems, ITS) . Mają one potrwać do kwietnia, po czym zostaną uruchomione, jeśli nie będzie żadnych przeciwwskazań. Wówczas na naszych ulicach ruch ma być zdecydowanie bardziej płynny.
Tymczasem mieszkańcy już pytają, czy do systemu ITS będzie można w przyszłości dodać inne elementy.
- Czy możliwe będzie zainstalowanie przy sygnalizatorach dodatkowych liczników odmierzających czas do zmiany świateł? - pyta pan Jacek Zieliński.
- Nasi sąsiedzi z Torunia mają takie udogodnienie i bardzo jest przydatne. Stojąc na czerwonym świetle wiadomo kiedy się przygotować do ruszenie, bo czas odmierza sekundy do czasu ruszenia. A jadąc i zbliżając się do skrzyżowania z pewnej odległości widać czy można przejechać bezpiecznie przez skrzyżowanie, czy już trzeba zacząć hamować. Czas na liczniku pokazuje bowiem ile zostało do zmiany światła z zielonego na czerwone - dodaje pan Jacek.
Zobacz także: Dzisiaj w Bydgoszczy odbiory projektu ITS. Cały system ma być gotowy w kwietniu
Drogowcy przyznają, że wielokrotnie podejmowano kwestie instalacji liczników przy sygnalizacjach.
- U nas nie ma takiej możliwości. Głównie z powodów technicznych - mówi Krzysztof Kosiedowski, rzecznik Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej.
- Przede wszystkim w systemie ITS sygnalizacja nie działa w stałych interwałach czasowych. Światła będą zmieniały się w zależności od natężenia ruchu. Liczniki zaś działają tylko w stałym przedziale czasowym i nie mogłyby współpracować z ITS-em. Poza tym nie są one ujęte w ustawie o ruchu drogowym, jako element oznakowania i bezpieczeństwa ruchu - wyjaśnia rzecznik.
Drogowcy mówią również, że liczniki mogą stwarzać dodatkowe zagrożenie na drogach.
- Czasem dochodzi do tego, że kierowcy widząc pozostały im czas, to zamiast zwalniać przyspieszają. Na pewno byłoby to niebezpieczne - argumentuje Krzysztof Kosiedowski.