- Na pytanie czym się chce różnić Tadeusz Zawiasiński od swojego rywala pada w wywiadzie odpowiedź: "burmistrz powinien być bardziej dostępny niż obecnie". Był pan mało dostępny dla mieszkańców?
- Wypowiedź pana Tadeusza Zawiasińskiego jest bardzo ogólnikowa i nie poparta żadnymi argumentami, bo widocznie jej celem jest przedstawienie mnie w fałszywym świetle. Przyjmowałem mieszkańców w każdy wtorek, bez zapisywania, jak to czyni się w innych urzędach. Gdy z jakichś powodów nie mogłem być tego dnia w urzędzie, wyznaczałem inny termin. Nigdy nie odmawiałem spotkań z mieszkańcami gminy poza urzędem, nawet gdy chodziło o trudne sprawy. Ważne jest również to w jaki sposób mieszkańcy byli załatwiani i wysłuchiwani. proszę spytać mieszkańców Kozłowa, jak pan Zawiasiński starał się rozwiązać, bardzo ważny dla nich problem, zagospodarowania przestrzennego, a to tylko jeden przykład.
- Gdyby to pana poparli wyborcy 14 września, byłby to 14 rok pracy na stanowisku burmistrza. Pracy takiej samej, czy może innej, po dwumiesięcznej przerwie i ewentualnych z nią przemyśleniach?
- Jestem osobą nastawioną na działanie. Praca, która jest przed burmistrzem tej kadencji, musi różnić się od pracy w latach poprzednich, gdyż nie ma już Zarządu Miejskiego. Uważam, że wcześniej przygotowane projekty dają szansę rozwoju gminy i muszą być konkretnie realizowane.
- Tak, jak budowa hali sportowej? Pana kontrkandydat ciągle chce dać szansę mieszkańcom na umiejscowienie hali w Świeciu.
- Mam inne zdanie na ten temat. Nie wszyscy mieszkańcy Świecia są urbanistami i architektami. A jeśli kierować mają się w swoich opiniach tylko bliskością do domu, to chyba nie o to chodzi. My niedługo oddamy przygotowany projekt hali, umiejscowionej przy SP 1. Będzie on wstawiony w urzędzie. Każdy będzie mógł przyjść, ocenić go i oddać swój głos na taką lokalizację, lub przeciwko jej. Chcę przekonać ludzi do postawienia hali przy ulicy Sienkiewicza. Będzie ona w tym miejscu, razem ze stadionem, tworzyć kompleks sportowy. Będzie też, co bardzo ważne, wykorzystywana przez szkoły zlokalizowane w pobliżu, dzięki temu jest szansa, że hala zarobi na swoje bieżące utrzymanie.
- Czy, jeśli zostanie pan burmistrzem, dotrzyma pan słowa i na swojego zastępcę weźmie Janusza Branickiego, radnego klubu SLD?
- Tak, dotrzymam słowa. Z tego powodu, że krótko po wyborach zostały złożone protesty wyborcze, nie podjąłem takiej decyzji ponieważ pan Janusz Branicki musiałby złożyć mandat radnego. Jestem przekonany, że współpraca z panem Branickim będzie konstruktywna i skuteczniejsza niż z poprzednikiem.
- Co pan ma na myśli?
Podam przykład: Przez dwa lata pan Zawiasiński, wspólnie z radnymi AWS, uważał, że na terenie byłego ogrodu Szpitala Psychiatrycznego powinny być zlokalizowane bloki 15-20 rodzinne, a nie jednorodzinne. Cały AWS był tak zdeterminowany, że te rozwiązania zostały uwzględnione w opracowanym przez gminę Studium Uwarunkowań i Kierunków Rozwoju Gminy. Ja i radni OPS-u uważaliśmy, że tereny te powinny być przeznaczone pod budownictwo jednorodzinne. Po dwóch latach Samorząd Województwa Kujawsko-Pomorskiego, właściciel tej nieruchomości uznał, że korzystniejsze będzie rozwiązanie z budownictwem jednorodzinnym. Podczas mojego pobytu na urlopie, w sierpniu 2002 roku, pan Zawiasiński spotkał się z Marszałkiem Województwa i stwierdził, że opowiada się za przeznaczeniem tych terenów pod budownictwo jednorodzinne...
