Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jacek Olech pozywa Ryszarda Brejzę. Spotkają się w sądzie

Dariusz Nawrocki
Jacek Olech na zorganizowanej przez siebie konferencji prasowej przyznał, iż otrzymał dotację w projekcie "Wsparcie dla zwalnianych pracowników przedsiębiorstwa Poczta Polska". Prawa jednak nie złamał.
Jacek Olech na zorganizowanej przez siebie konferencji prasowej przyznał, iż otrzymał dotację w projekcie "Wsparcie dla zwalnianych pracowników przedsiębiorstwa Poczta Polska". Prawa jednak nie złamał. Dariusz Nawrocki
Radny Jacek Olech poinformował media, iż złożył pozew cywilny "o ochronę naruszonego dobra osobistego przez pana Ryszarda Brejzę".

Chodzi o wypowiedź prezydenta z 20 października wygłoszoną na sesji Rady Miejskiej Inowrocławia. Zdaniem Jacka Olecha, Ryszard Brejza powiedział wówczas nieprawdę.

Sprawę szeroko opisywaliśmy na naszych łamach. Przypomnijmy: Odpowiadając na interpelacje prezydent Ryszard Brejza skierował do radnego Jacka Olecha takie oto słowa: "Jest pan specjalistą od wyciągania pieniędzy. To, ile środków pan wydobył, jako były pracownik Poczty Polskiej na zakup samochodu, wyposażenia biura, świadczy o pana umiejętnościach wyciągania dotacji, o których mieszkańcy Inowrocławia nie wiedzą."

Czytaj: Kampania wyborcza w Inowrocławiu. Jacek Olech kontra Ryszard Brejza i... Inianie

Jacek Olech na zorganizowanej przez siebie konferencji prasowej przyznał, iż otrzymał dotację w projekcie "Wsparcie dla zwalnianych pracowników przedsiębiorstwa Poczta Polska". Prawa jednak nie złamał. Projekt ten na początku rzeczywiście skierowany był tylko do pracowników poczty. Potem lista beneficjentów została rozszerzona. Jacek Olech skorzystał z tej możliwości, przeszedł kwalifikacje i otrzymał dofinansowanie.

Sprawę badał Urząd Kontroli Skarbowej. Nie dopatrzył się żadnych nieprawidłowości. "Dokumenty przedłożone w celu rozliczenia dotacji przez pana Jacka Olecha były prawidłowe i rzetelne" - czytamy w protokole z przeprowadzonej kontroli.

Tymczasem Ryszard Brejza nie wycofuje się ze słów, których użył. - Zwracam się do Jacka Olecha o natychmiastowy zwrot pobranej przez niego kwoty około 30 tys. zł przewidzianych dla osób tracących pracę, gdyż uważam, że pieniądze te są bardziej potrzebne ludziom niezamożnym, a do takich radnego raczej bym nie zaliczył. Żadne groźby pana Olecha nie zmienią mojego stanowiska w tej sprawie - pisze prezydent, a radny komentuje: - Od kiedy skorzystanie z prawnej drogi walki o dobre imię jest groźbą?

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska