- Jak byłem mały i w autobusie jedna pani powiedziała innej, że jakaś wieś chce być miastem, to się oburzyłem, bo wiedziałem, że chodzi o moje Brusy - tak wspomina nadanie 20 lat temu praw miejskich Brusom jeden z najmłodszych przewodniczących Rady Robert Skórczewski.
20 lat temu 18 lutego 1988 r. wieś Brusy otrzymała prawa miejskie. A nie było to takie łatwe, bo próby zmiany administracji na miejską podejmowano już w latach 1956, 61 i 79. Ostatnią zainicjowano w 1986 r. , a grudniu 1987 Rada Państwa podjęła uchwałę o utworzeniu miasta Brusy jako 28 miasta w województwie bydgoskim i 12 lutego 1988 w Brusach wybrano naczelnika Waldemara Bruskiego. Przewodniczącym Rady został wtedy Henryk Narloch. Brusy liczyły 3600 mieszkańców, dziś jest ich 4784.
Są dumni
- I jesteśmy bardzo dumni z naszego miasta, które ma duże znaczenie na ziemi zaborskiej oraz w całym województwie pomorskim - zachwalał burmistrz Witold Ossowski na uroczystości w Powiatowym Młodzieżowym Domu Kultury. Warto wspomnieć, że dokładnie w tym samym miejscu 20 lat temu dokonywały się przemiany w Brusach.
Na urodziny miasta przybyli goście z całego województwa, poseł Stanisław Lamczyk, wicemarszałek Mieczysław Struk, przedstawiciele posła Piotra Stanke i wojewody pomorskiego, a także włodarze pobliskich miast i regionów.
Po rysie historycznym była okazja podziękować tym, którzy najbardziej przyczynili się do promocji miasta i którzy tworzyli jego historię. Pamiątkowe medale trafiły więc do rąk byłych burmistrzów, radnych, przewodniczących, ale także działaczy sportowych, kulturalnych czy lokalnych biznesmenów.
Piątka wspaniałych
Pięcioro osób i instytucji dostało specjalne podziękowania i statuetkę wykonaną na tę okoliczność. Mowa o chyba najbardziej znanym mieszkańcu Brus Józefie Chełmowskim, który kilkudziesięcioletnią pracą twórczą oraz bogatą i niepowtarzalną kolekcją prac oraz zaangażowaniem w życie kulturalne rozsławia miasto w całym kraju i poza jego granicami. Za aktywne uczestnictwo w życiu gospodarczym i społecznym miasta oraz za wspieranie rolników i przedsiębiorców, a także za włączanie się w lokalne inicjatywy i uroczystości nagrodzono Bank Spółdzielczy Koronowo oddział w Brusach. Za wieloletnią pracę na rzecz bruskiego społeczeństwa, za umożliwianie rozwoju całej bruskiej gospodarki i zatrudnianiu wielu mieszkańców z regionu wyróżniono Gminną Spółdzielnię SCh. Statuetka trafiła też do najbardziej znanego w regionie zespołu folklorystycznego - zespołu "Krebane". Za niemal trzydziestoletnią pracę w kultywowaniu zaborskiego folkloru, przekazywanie z pokolenia na pokolenie języka kaszubskiego, tradycji i zwyczajów oraz za wychowanie całej rzeszy młodych bruszan i promowaniu okolic w całym kraju statuetkę w zastępstwie Marka Czarnowskiego odebrał jego ojciec Władysław, który miał wielki udział w powstaniu tego zespołu. Nie zapomniano też o księdzu prałacie Zdzisławie Wirwickim, którego wyróżniono za duchowe przewodnictwo bruskiej wspólnocie, za wytrwałość i zaanagażowanie w życie miasta.
W PMDK można było obejrzeć wiele kronik, gdzie szczegółowo odnotowywano wszystkie wydarzenia z życia lokalnego. Wiele z nich zapełnionych jest wycinkami z "Gazety Pomorskiej", a ten tekst pewnie również trafi do jednej z nich. Tuż obok można oglądać prace plastyczne i wizję dzieciaków o ich Brusach w 2020 r. Nie brakuje tu basenów, kręgielni i kin, więc panie burmistrzu, do dzieła...
W sobotę na stadionie były występy dzieci i młodzieży z gminy, wystąpili też Alicja Majewska i Włodzimierz Korcz, a także gwiazda wieczoru Urszula. W niedzielę bruszanie modlili się na uroczystej mszy świętej.