Okazuje się, że w tym przypadku kluczową rolę odgrywa sprzęt. - Niech będzie to przynajmniej średniej klasy deskorolka. Te z marketu spowodują, że odechce się nam na niej jeździć – mówi Mateusz Tomalski.
Ani rusz bez kasku i ochraniaczy. - Ważna jest także odpowiednia rozgrzewka - wylicza Mateusz Tomalski. I dodaje, że po wpisaniu jazdy na deskorolce na listę sportów olimpijskich, dyscyplina ta cieszy się coraz większym zainteresowaniem. - Sporo dzieci chce ćwiczyć jazdę na deskorolce i pragnie zaczerpnąć lekcji. Bo skoro są korepetycje z matematyki, to dlaczego nie może być korepetycji z jazdy na deskorolce? – dopytuje Mateusz Tomalski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Która się ubiera, a która "przebiera"? Projektant wziął pod lupę gwiazdy po 50-tce
- Bronisław Cieślak przed śmiercią wyznał prawdę o Cieślak i Miszczaku. Chwyta za serce
- Iza Krzan pokazała się tak, jak stworzył ją Bóg. Na ten widok opadną wam szczęki
- Ważne oświadczenie Jolanty Fraszyńskiej. "Mój coming out"