Dla większości kierowców, którzy muszą pokonać centrum, zwłaszcza w godzinach szczytu, stanie w korkach lub jazda w żółwim tempie, to prawdziwa droga przez mękę.
Tym bardziej, że Bydgoszcz należy do jednego z bardziej samochodowych miast. Na tysiąc mieszkańców przypada w mieście w tej chwili średnio 787 samochodów. Oznacza to, że w tej chwili mamy w mieście już więcej aut na jednego mieszkańca niż w Berlinie.
Bydgoska firma Oponeo już po raz kolejny postanowiła sprawdzić, w których polskich miastach kierowcom jeździ się najlepiej, a gdzie najgorzej. Korzystano z ogólnodostępnych baz danych na stronach internetowych urzędów miast oraz zarządów dróg. Swoje dane udostępnił również system Yanosik oraz serwis autocentrum.pl.
- Pewnie, że niemal codziennie stoję w korkach, ale w Bydgoszczy wcale nie jeździ się najgorzej - mówi pan Edward, taksówkarz z 20-letnim stażem. - W Warszawie kierowcy są wręcz chamscy dla aut z obcą rejestracją, a w Łodzi na przykład mało kto zwraca uwagę na ograniczenie prędkości.
Jak mówią autorzy rankingu Oponeo, w tym roku wzięto pod uwagę największe miasta w Polsce, czyli z liczbą mieszkańców ponad 180 tys. W ten sposób powstała listę 19 ośrodków, które następnie podzielono zgodnie z liczbą ludności: poniżej i powyżej 300 tysięcy. Bydgoszcz znalazła się w tej drugiej grupie.
Mandat za brak apteczki. Rząd chce wprowadzić obowiązek posiadania jej w samochodzie.
Po zsumowaniu punktów przyznanych w poszczególnych kategoriach okazało się, że najbardziej przyjazne dla kierowców miasta to: Kielce - w grupie do 300 tys. mieszkańców oraz Lublin - wśród miast powyżej 300 tys. mieszkańców.
Jak w tym zestawieniu wypadła Bydgoszcz? W gronie miast najbardziej przyjaznych kierowcom znalazła się na trzecim miejscu. Zwycięski Lublin wyprzedził o zaledwie 3 punkty Szczecin, a Bydgoszcz o 6. Najmniejszą liczbę punktów uzyskały natomiast Warszawa oraz Toruń.
W rankingu Oponeo sprawdzono jednak wiele innych, bardziej szczegółowych, wskaźników, m.in. z jaką prędkością jeździ się w centrum, a z jaką na obrzeżach miast; ile kierowcy płacą za parkowania czy za wymianę opon.
Sprawdzono na przykład również, w jakich miastach zgłoszono najmniej kolizji. Najlepiej w tym zestawieniu wypadł Wrocław, najgorzej Warszawa. Bydgoszcz z liczbą 9,6 kolizji na tysiąc mieszkańców zajęła 4. miejsce.
Czy zdałbyś egzamin na prawo jazdy? Rozwiąż test! [10 PYTAŃ - QUIZ - KLIKNIJ NA ZDJĘCIE]

Z prędkością 29 kilometrów na godzinę w centrum Bydgoszcz znalazła się na 3. miejscu wspólnie z Łodzią. O 3 kilometry szybciej jeżdżą po centrum lublinianie i gdańszczanie.
Im dalej od centrum, tym jazda jest szybsza. W Bydgoszczy, Warszawie i Łodzi to 43 kilometry na godzinę.
Nasze miasto zajęło z kolei drugą lokatę, jeśli chodzi o czasowe opłaty za parkowanie - 2,60 zł. Najmniej płacą w Szczecinie - 2,43 zł; najwięcej w Gdańsku - 3,48 zł.
W gronie miast do 300 tys., gdzie można dostać najtańsze ubezpieczenie, Bydgoszcz zajęła trzecie miejsce. O oczko wyżej, czyli na drugim miejscu, znaleźliśmy się natomiast jeśli chodzi o cenę wymiany opon. Za wymianę jednej opony zapłacimy u nas 21,44 złote, gdy tymczasem w Warszawie ponad 26 złotych.
Cały ranking znajdziesz tutaj: Ranking Oponeo