W tym roku komary mają dobre warunki bytowe. Jest ciepło i bardzo wilgotno, a więc idealnie dla tych insektów. Rozmnażają się więc w zastraszającym tempie, uprzykrzając życie torunianom.
- Coś okropnego, tylu komarów nie było od wielu lat - przekonuje Zofia Radomska, mieszkanka Rubinkowa. - Wieczorami nie można wyjść nawet przed blok, bo są niezwykle natarczywe.
Opryski tylko na imprezy
Mieszkańcy Torunia nie mogą liczyć na pomoc Urzędu Miasta. Większość pieniędzy z budżetu na opryski w tym roku już została rozdysponowana. Wiosną walczono z meszkami. Skutecznie. Czemu nie zwalczamy w ten sposób komarów?
- W dolinie Wisły komary to rzecz naturalna - przekonuje Szczepan Burak, dyrektor magistrackiego wydziału środowiska i zieleni. - Zresztą nigdzie w Polsce takich oprysków się nie stosuje, trzeba radzić sobie samemu. Nie ma innego wyjścia.
Urzędnik zapewnia jednak, że opryski będą przed imprezami masowymi, a więc tuż przed koncertami na świeżym powietrzu czy w czasie trwania Igrzysk Polonijnych.
Lód najlepszym lekarstwem
Na szczęście, jak przekonują lekarze, polscy krwiopijcy nie są szczególnie groźni dla życia i zdrowia człowieka. Niemniej są osoby, które są uczulone na ugryzienia tych insektów. Panuje też przekonanie, że są ludzie, którzy mają "słodką" krew, więc są bardziej narażeni na ukąszenia.
- Rzeczywiście, są ludzie, którzy wydają się być bardziej narażeni na ugryzienia - mówi internista Radosław Brukiewa. - Jest to jednak raczej sprawa hormonów i wydzielanych zapachów niż arystokratycznej krwi.
W aptekach mamy już dość dużo specyfików, dzięki którym możemy ustrzec się ugryzień komarów. - Szczególnie godne polecenia są płyny w areozolu - uważa Grażyna Bartosz, pielęgniarka. - Można również używać płynów, które wydzielają zapach wanilii. Czasami wystarcza posmarowanie się zwykłym olejkiem do ciasta waniliowym lub goździkowym.
Co zrobić, gdy już komar nas dopadnie, a swędzenie jest nie do wytrzymania?
Wtedy najlepiej skorzystać z żelów i maści łagodzących, które dostępne są w aptekach. Są też inne, sprawdzone sposoby. - Kiedy ból jest nie do wytrzymania, a leki nie pomagają, wyjmuję z zamrażarki kostki lodu - zdradza Grażyna Bartosz. - Nic tak nie łagodzi obrzęków i nawet moja wnuczka zauważyła, że to najlepszy sposób na komary.