Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów
4 z 6
Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze
Poprzednie
Następne
Przesuń zdjęcie palcem
- Wypisał takie zaświadczenie, przekazaliśmy je do szpitala...
fot. Krzysztof Szymczak

Jak zakaziła się pierwsza śmiertelna ofiara koronawirusa w Piotrkowie? Zanim zmarła, czekała na test i... zakażała rodzinę 30.04.2020

- Wypisał takie zaświadczenie, przekazaliśmy je do szpitala razem z babcią - mówi pani Sylwia. Dla rodziny to trudne wspomnienia, bo wie, że straciła ok. 3 dni, które mogły zdecydować o życiu pani Ewy. - Ratownik mierzył jej temperaturę i mówił, że nie ma, ale babcia zmierzyła ją termometrem rtęciowym i miała, powyżej 39 stopni.

Ostatecznie, ze względu na nasilające się objawy, rodzina doprowadziła do tego, że chora - choć jeszcze wtedy ciągle bez wykonanego testu - trafiła do szpitala w Bełchatowie, a gdy jej stan się pogorszył, została przewieziona do szpitala im. Biegańskiego w Łodzi.

Później, 10 kwietnia, już w cięższym stanie, przetransportowano ją do szpitala w Zgierzu. Tam około 3 godziny czekała na przyjęcie na SOR. Została intubowana, i to był jej ostatni kontakt z najbliższymi, którzy nie wiedzieli, że nie porozmawiają już z mamą i babcią. Zmarła 18 kwietnia o godz. 23.

[cyt]Nie mogliśmy się nawet pożegnać - opowiada ze łzami w oczach córka, która nie wie nawet czy i kiedy odzyska rzeczy po mamie. Zostały zabezpieczone i rodzina nie wie, czy zostaną zwrócone najbliższym.[/cyt]

[sc]Zakażenie koronawirusem jak w dominie[/sc]
Rodzina zmarłej przeżywa dramat, bo koronawirusem zakaziła się również wnuczka, która wiozła babcię do szpitala oraz jej mąż. Oboje wychowują małe dziecko. Ono jest zdrowe, „ujemny” jest także mąż pani Barbary.

- Nie mogę zidentyfikować mamy, czekamy z pogrzebem, bo rodzina nie może uczestniczyć, to co przeżywamy to koszmar - mówi córka zmarłej. Rodzina w żałobie czuje się naznaczona, wiele osób wytyka ją palcami. - Traktują nas jak trędowatych - przyznaje pani Barbara, która jednocześnie apeluje o ostrożność: noszenie maseczek, nie zdejmowanie ich podczas rozmów przez telefon.

Zobacz również

Skrót meczu Cracovia - Górnik. To był prawdziwy łomot. 5:0!

Skrót meczu Cracovia - Górnik. To był prawdziwy łomot. 5:0!

Zatańczyli poloneza w Miasteczku Galicyjskim. Tak sądeczanie świętowali 3 maja!

Zatańczyli poloneza w Miasteczku Galicyjskim. Tak sądeczanie świętowali 3 maja!

Polecamy

Orędzie marszałka Sejmu. „Rzeczpospolita to rzecz wspólna, nie własność rządzących”

Orędzie marszałka Sejmu. „Rzeczpospolita to rzecz wspólna, nie własność rządzących”

Zawisza Bydgoszcz zdecydował! Będzie rozstanie się z trenerem

Zawisza Bydgoszcz zdecydował! Będzie rozstanie się z trenerem

Gwiazdorowi z USA zwycięstwo zostanie odebrane za doping

Gwiazdorowi z USA zwycięstwo zostanie odebrane za doping