
Lista kandydatów ubiegających się o prezydenturę Włocławka była długa. Aż siedmiu kandydatów. Największe poparcie zdobył dotychczasowy prezydent, kandydat SLD - Andrzej Pałucki. Głosowało na niego 17 tysięcy 747 włocławian. Poparcie wynoszące 46,93 procent nie wystarczyło, żeby Andrzej Pałucki wygrał te wybory. W drugiej turze zmierzy się z posłem PiS, Łukaszem Zbonikowskim, na którego głosowało 11 tysięcy 640 włocławian.
We Włocławku będzie druga tura [wideo] [oficjalne wyniki].
W walce o prezydenturę nie liczą się już Andrzej Kazimierczak, kandydat PO, którego poparło 4332 włocławian, czyli 11,45 procent wyborców i Olga Krut-Horonziak z Bloku Troski o Włocławek. Na te ostatnią kandydatkę głosowało 2065 mieszkańców. To zapewniło Oldze Krut-Horonziak czwarte miejsce w wyścigu i poparcie wynoszące 5,46 procent.
Najmniej głosów, poniżej tysiąca, zdobyli - Jacek Lebiedziński, kandydat KWW Samoobrona - Nasz Dom Polska , Franciszek Złotnikiewicz, kandydat PSL i Henryk Kierzkowski z KWW "Lewica". Na Lebiedzińskiego postawiło 2,10 procent wyborców, na Złotnikiewicza - 1,78 procent, a na Kierzkowskiego - 1,49 procent.
Kogo poprą pokonani w tych wyborach? Andrzej Kazimierczak, kandydat PO mówi: - Wiem, ale jeszcze nie powiem. Kilka spraw musi być bowiem jeszcze przeanalizowanych.
Wyniki wyborów we Włocławku. Zobacz nowych radnych [wideo, foto].
Olga Krut - Horonziak z "Bloku Troski o Włocławek" jednego jest pewna. - Na pewno nie poprę Andrzeja Pałuckiego - mówi. I dodaje, że szkoda, iż mieszkańcy nie wzięli pod uwagę faktów, tylko oparli się na wyobrażeniu tego, jakim jest Andrzej Pałucki i SLD.
Pozostali pretendenci do prezydenckiego fotela, którzy odpadli w tym wyścigu twierdzą, że jest jeszcze za wcześnie, by się wypowiadać na temat poparcia.
Prezydent Andrzej Pałucki zapewnia, że ze spokojem czeka na te decyzje. - Liczę na roztropność i mądrość włocławian - mówi.
Ale kontrkandydat Łukasz Zbonikowski spodziewa się wsparcia ze strony niedawnych konkurentów.
Udostępnij