Niespodzianka będzie dla kierowców z odległych stron kraju o Litwinach, Łotyszach, Estończykach, Rosjanach, Finach i Białorusinach nie wspominając. Oni zapewne
zmartwią się raz,
wjeżdżając w ul. Sądową od Torunia, potem wybiorą sobie dalsze objazdy, zostawiając Brodnicę brodniczanom.
Dla jadących od strony Nowego Miasta Lubawskiego do Torunia, a także dla każdego kierowcy wybierającego się na południe Polski przez Toruń
mamy propozycję powolnego objazdu
ul. Wiejską, obok szpitala, dalej w lewo do ul. Czarnieckiego. Tam, naprzeciw kompleksu gastronomicznego "U Bosmana" będzie można skręcać w prawo, na Toruń.
Ulice są względnie szerokie, chociaż przejeżdżając ul. Wiejską, jeszcze przed starą bazą Wytwórni Opakowań Kartonowych, należy zwolnić do 20 km/h. Spotkamy tam dwa progi zwalniające - zresztą, bardzo słusznie. Obok przecież są domy jednorodzinne, chodnik wąski. Dalej, ul. Czarnieckiego, choć szersza, też wymaga ostrożności, tam też jest dzielnica domków jednorodzinnych. Na szczęście jezdnia odgrodzona jest od chodnika trawnikiem.
Już dziś obserwujemy tam tzw. ruch wstępny. Jadą osobowe i TIR-y,
wolno tocząc się
w stronę szosy toruńsko-olsztyńskiej.
Modernizacja centrum komunikacyjnego, obok dworca autobusowego, największego skrzyżowania, naszpikowanego światłami, będzie operacją na otwartym organizmie. Drogowcy wiedzą, że w tym czasie
spadną na nich przekleństwa,
ale nie ma czasu lepszego czy gorszego na takie prace. W sezonie turystycznym? Nie! Więc kiedy? właśnie teraz.
Podejmują zresztą temat wielokrotnie zgłaszany przez mieszkańców, naszych Czytelników, kierowców. Jak wiadomo, wykonawcą modernizacji centrum komunikacyjnego będzie brodnickie Przedsiębiorstwo Drogowo-Budowlane.