Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jakub Pastor z Bydgoszczy - młody człowiek z pasją. Raz spotkasz go z wędkami, a raz z hantlami

Katarzyna Piojda
Katarzyna Piojda
Kuba Pastor - w jego przypadku sprawdziło się powiedzenie "Jaki ojciec, taki syn". Tata zachęcił go do wędkowania
Kuba Pastor - w jego przypadku sprawdziło się powiedzenie "Jaki ojciec, taki syn". Tata zachęcił go do wędkowania Nadesłane
Krótko po tym, jak Jakub Pastor zaczął naukę w szkole podstawowej, zaczął też wędkować. Jest już w czwartej klasie szkoły mundurowej, a łowienie ryb wciąż go kręci.

Mały, 8-letni Kuba Pastor z Bydgoszczy bawił się samochodzikami w domu, gdy podszedł tata i zapytał: - Chcesz ze mną jechać na ryby?

Syn chciał. Obrali kierunek Chmielniki w gminie Nowa Wieś Wielka (powiat bydgoski).

Pierwsze nasze wspólne wypady to była nauka korzystania z wędki - opowiada Kuba. - Własnego sprzętu wtedy jeszcze nie miałem. Tata użyczał mi swój.

Ojciec nie wiedział, czy warto juniorowi kupić wędki. Nie miał bowiem pojęcia, czy łowienie ryb kilkulatkowi się spodoba. Zachowanie ciszy i koncentracja bywają kłopotliwe w przypadku ośmiolatka. Kuba jednak nie miał z tym problemu, a spodobało mu się bardzo.

Pierwsze moje ryby, samodzielnie złowione, to były płotki i leszcze - wspomina. - Jeździliśmy przeważnie do Chmielnik. Po drodze były Piecki. W Brdzie również łowiliśmy, no i łowimy.

Spławik i spinning

Kuba łowi różnymi metodami. To najczęściej na spławik, spinning i feeder. Teraz coraz częściej na ryby wybiera się sam. - Dzieci do lat 14 nie mają swojego dokumentu, upoważniającego do łowienia ryb, czyli karty wędkarskiej. Przebywają na łowisku z osobą pełnoletnią, która posiada taką kartę - wyjaśnia Kuba, jeszcze 16-latek (drugiego grudnia zdmuchnie 17 świeczek na urodzinowym torcie). - Kto zamierza zdobyć kartę wędkarską, musi ukończyć 14 lat i zdać egzamin ze znajomości zasad oraz warunków ochrony i połowu ryb. To, czy wędkarz posiada kartę, sprawdza chociażby straż rybacka, policja, nawet straż łowiecka, straż leśna czy żandarmeria. Brak karty oznacza, że służby mają do czynienia z kłusownikami.

Wędkowanie natomiast nie oznacza, że złowione ryby trafiają na talerz. - Należę do wędkarzy, którzy często wypuszczają ryby z powrotem do wody - przyznaje nasz rozmówca. - Dziwne, ale prawdziwe. Wędkowanie ma sprawiać przyjemność. Widok ryby, próbującej się oswobodzić, do takich nie należy, więc daruję jej wolność. Lubię za to siedzieć z wędką.
Startuje także w zawodach wędkarskich i ma na tym polu osiągnięcia. - Trzy razy zdobyłem złoty medal, raz srebrny.

Treningi na siłowni

Wędkowanie to dla niego odskocznia od życia w biegu. Jakub takie życie w biegu ma. Oprócz szkoły (uczęszcza do mundurówki, planuje zostać policjantem), znajduje czas na siłownię. - Nie tyle na budowaniu mięśni mi zależy, co na ogólnym rozwoju fizycznym - twierdzi. - Wędkarstwa nie traktuję jako sportu, a siłownia już ze sportem się wiąże.2

Wcześniej młody bydgoszczanin grał też w piłkę nożną. Zaczął ją trenować w pierwszej klasie podstawówki. Jeździł z drużyną szkolną na mecze, organizowane głównie w Bydgoszczy i województwie kujawsko-pomorskim.

Niedawno Kuba zaczął działać na polu koszykówki. - Stanowimy zespół 20 osób, sami młodzi faceci. Nasza grupa nosi nazwę Oklahoma City. To podobnie, jak słynna drużyna ze Stanów Zjednoczonych. Może kiedyś jej dorównamy - uśmiecha się Kuba.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska