Amatorzy wędkowania mogą się cieszyć z tego, co jest owocem zarybień wykonanych kilka lat temu.
- Zarybienia są podstawą racjonalnej gospodarki rybackiej prowadzonej przez „Wody Polskie”. Wszystko dla poprawy ichtiofauny oraz jakości naszych rzek i jezior, bowiem gatunki ryb dobierane są indywidualnie do konkretnego akwenu. Zarybienia realizujemy cyklicznie, szczególnie wiosną i późną jesienią – wyjaśnia Edyta Nowacka, rzecznik prasowa Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej PGW „Wody Polskie” w Bydgoszczy.
Na początek zarybiono trzy jeziora
W czasie pierwszej jesiennej akcji pracownicy RZGW w Bydgoszczy (dokładniej lokalnych zarządów zlewni) zarybili następujące obwody rybackie:
- Jeziora Głomskie na rzece Głomia,
- jezioro Bobkowo na cieku bez nazwy w zlewni rzeki Piławki,
- jezioro Raduń na rzecz Żydówka.
Sezon zarybień rozpoczął się od lina – do wód trafiło wtedy 260 kg narybka tego gatunku, a także od karasia pospolitego - 60 kg.
W grudniu rybki trafią jeszcze do 19 jezior
- Oczywiście to był początek zarybień. W następnych dniach grudnia przystąpiliśmy do zarybień kolejnych 19 obwodów rybackich, których jesteśmy użytkownikami w imieniu skarbu państwa. To wody trafiło teraz kolejne 1080 kilogramów narybku, ale tym razem lina – dodaje Edyta Nowacka.
Liny wpuszczono do wytypowanych przez ichtiologów akwenów tak, aby poprawić stan tamtejszego ekosystemu i jakość wód.
- Dbamy o to, by były to rodzime odmiany ryb i oto, aby w danym zbiorniku panowała właściwa ichtiofauna. To jest bardzo ważne dla równowagi całego środowiska naturalnego – precyzuje rzeczniczka RZGW w Bydgoszczy.
To też może Cię zainteresować
Obecnie w naszym regionie wodnym (czyli w całej zlewni Noteci) dla wędkarzy udostępnionych jest do amatorskiego połowu 61 zbiorników wodnych i 3 rzeki o łącznej powierzchni 3 tys. 333 hektarów.
Regionalnemu Zarządowi w Bydgoszczy podlegają należące do skarbu państwa żeglowne drogi wodne i wszystkie inne cieki wodne oraz jeziora w zachodniej części województwa kujawsko-pomorskiego, a także wykraczające daleko za granicę regionu na zachód aż po Santok przy ujściu Noteci do Warty w województwie lubuskim.
Dlatego też wiele z obwodów rybackich znajduje się poza granicami administracyjnymi województwa kujawsko-pomorskiego. Niemniej jest to ten sam region wodny.
Na Pomorzu też można łowić
Z kolei RZGW PGW „Wody Polskie” w Gdańsku ma w swoim zarządzie 13 udostępnionych dla amatorskiego połowu obwodów rybackich, w tym w zlewniach Brdy, Wdy i Drwęcy.
W całym kraju „Wody Polskie” posiadają 127 obwodów rybackich oraz 3 łowiska specjalne w programie "Nasze Łowiska". RZGW w Bydgoszczy administruje największą liczbą obwodów rybackich w Polsce .
Amatorski połów ryb na wodach udostępniony przez Państwowe Gospodarstwo Wodnej „Wody Polskie” na terenie całego kraju odbywa się w ramach programu "Nasze Łowiska" (https://bydgoszcz.wody.gov.pl/lowiska-rzgw/nasze-lowiska), a koszt zezwolenia rocznego wynosi 250 zł (ulgowe dla młodzieży 160 zł).
