Przypomnijmy. Piotr Całbecki w piątek wydał oświadczenie zatytułowane "Stanowisko marszałka dotyczące przyszłej współpracy Bydgoszczy i Torunia w ramach metropolitalnego obszaru funkcjonalnego". Czytamy w nim m.in. "Wyniki prowadzonych badań wskazują, że na obszarze województwa kujawsko-pomorskiego występuje jeden zwarty obszar funkcjonalny w skład, którego wchodzą zarówno Bydgoszcz, jak i Toruń" oraz "zęstokroć powtarzane nieprawdziwe tezy i opinie o relacjach wewnątrzregionalnych (...) Mogą również stać się podstawą do inicjacji wielu negatywnych zjawisk w przyszłości, w tym procesów dezintegracyjnych w wymiarze administracyjnym społecznym czy gospodarczym"
Przeczytaj całość: Marszałek Całbecki: fałszywe tezy o metropolii osłabiają wizerunek regionu. Kujawsko-pomorskie się rozpadnie?
Na słowa marszałka zareagował przewodniczący Roman Jasiakiewicz. Napisał m.in. "Swoimi decyzjami, być może nieświadomymi, wyrządza Pan krzywdę Toruniowi - poprzez przewartościowanie jego możliwości, ale także Bydgoszczy - zaniżając jej możliwości, a w końcu całemu województwu".
"Panie Marszałku. Pora najwyższa być Marszałkiem Wojwództwa, a nie zaś tylko Torunia. (...) Nie warto szantażować upadkiem województwa. Słabe są bowiem Władze, które wieszczą upadek Regionu, na którego rozwój mają przecież nieograniczony wpływ".
Treść całego listu"
Roman Jasiakiewicz, szef Rady Miasta odpowiada Piotrowi Całbeckiemu - KLIKNIJ TUTAJ
Czytaj e-wydanie »