Policjant w trakcie podróży prywatnym samochodem, zauważył kierującego volkswagenem, który jechał „zygzakiem”.
- Styl jego jazdy wskazywał, iż może on być pod wpływem alkoholu. Kierowca miał wyraźne problemy z utrzymaniem prostego toru jazdy, zdarzyło mu się nawet zjechać z jezdni na pobocze - relacjonuje mł. asp. Marta Błachowicz z aleksandrowskiej wpływem alkoholu. Kierowca miał wyraźne problemy z utrzymaniem prostego toru jazdy, zdarzyło mu się nawet zjechać z jezdni na pobocze - relacjonuje mł. asp. Marta Błachowicz z aleksandrowskiej
Policjant zdecydował się zatrzymać mężczyznę. Powiadomił również o zaistniałej sytuacji dyżurnego aleksandrowskiej komendy.
- Przybyły na miejsce patrol, podczas badania alkomatem, potwierdził, iż mężczyzna był kompletnie pijany. Miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu - podkreśla Błachowicz.
33-latkowi grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna oraz zakaz prowadzenia pojazdów nawet do 15 lat.
