Za grożenie 54-letniej kobiecie i jej trzem synom, 33-latek usłyszał w sierpniu wyrok: 10 miesięcy więzienia i zakaz zbliżania się do osób, które go oskarżyły.
Przed kilkoma dniami grudziądzanin miał się stawić do zakładu karnego. On jednak pojechał do rodziny, którą ponownie próbował zastraszyć. Kobietę oraz jej synów wyzywał od "konfidentów" i ponownie im groził.
W Grudziądzu usiłowali pobić policjanta. Za kratki nie trafili
Skończyło się na tym, że 33-latka ponownie "zwinęli" policjanci. I ponownie usłyszał zarzut stosowania gróźb karalnych, a na dodatek niestosowania się do orzeczenia sądowego.
Po przesłuchaniu 33-latka, policjanci odstawili go do zakładu karnego. Tam będzie jednocześnie odsiadywał "stary" wyrok i czekał na następny proces.