Sąd nie przychylił się do wniosku prokuratora, który chciał tymczasowego aresztu dla Marcina K. Mężczyzna ten jest podejrzany o czynną napaść na policjanta i groźby karalne. O sprawie informowaliśmy w piątek.
Kierowca skody rapid zatrzymany! Chciał pobić policjanta
- Sąd uznał, że wolnościowe środki zapobiegawcze wystarczą na zabezpieczenie prawidłowego trybu postępowania - uzasadnia Bogdan Tężycki, prezes Sądu Rejonowego w Grudziądzu. - Mężczyzna musi dwa razy w tygodniu stawiać się na komendę, ma zakaz zbliżania się do pokrzywdzonego i opuszczania kraju.
Do zdarzenia doszło w piątek po południu, na skrzyżowaniu ul. Bydgoskiej i Chełmińskiej. Marcin K. zajechał drogę funkcjonariuszowi, który był już po służbie. Razem z Marcinem K. jechał Wojciech W. Mężczyźni próbowali pobić policjanta i stosowali wobec niego groźby.
K. doskonale wiedział, że jest to policjant, gdyż wcześniej mundurowy podejmował wobec niego interwencje.
Doskonale znani policji
Podejrzani po całym zajściu odjechali. Policjant natomiast sprawę zgłosił na komendzie. Marcina K. udało się namierzyć na os. Lotnisko. Został zatrzymany jeszcze w piątek. W sobotę na komendę trafił także Wojciech W., który razem z nim był podczas piątkowego zdarzenia. Usłyszał te same zarzuty. Dla niego także sąd zastosował te same środki co w przypadku Marcina K.
Pościg w Grudziądzu. Kierujący skodą rapid znowu uciekł policjantom
Jak udało się nam nieoficjalnie dowiedzieć, to Marcin K. prowadził skodę rapid i dwukrotnie nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Rezultatu nie przyniosły też pościgi.
W tej sprawie jest prowadzone osobne postępowanie o wykroczenie. - Przesłuchiwani są cały czas policjanci - mówi Maciej Szarzyński, p.o. oficera prasowego grudziądzkiej policji. - Zarzutów jeszcze nikt nie usłyszał.
Zarówno Marcin K. jak i Wojciech W. są doskonale znani policji.
***
Pogoda na dzisiaj, 27.09.2016
wideo: TVN24/x-news