
Arkadiusz Reca (Wisła Płock) - szybko wrócił po kontuzji i z miejsca udowodnił, jak ważnym jest zawodnikiem dla Nafciarzy. Bezlitośnie wykorzystał błąd obrońcy z Bełchatowa i zapewnił Wiśle prowadzenie, które ułożyło mecz. Warto odnotować, że było to jego trafienie nr 8 w sezonie.

Maciej Małkowski (Sandecja Nowy Sącz) - rozegrał kapitalną partię przeciwko bydgoskiemu Zawiszy. Popisał się hat-trickiem, który obnażył wszystkie słabości zespołu Radosława Osucha. Małkowski jest nieocenioną postacią dla Sandecji – w trzech wiosennych meczach zdobył pięć bramek.

Paweł Abbott (Arka Gdynia) - snajper Arki wyrasta na głównego faworyta do zdobycia korony króla strzelców. W Kluczborku Abbott strzelił swojego jedenastego gola. Pokazał dobrze znane atuty: zmysł snajpera, umiejętność zastawienia się w polu karnym.

Krzysztof Wołkowicz (GKS Katowice) - w wyjazdowym starciu z Miedzią wystąpił na szpicy (pod nieobecność Grzegorza Goncerza) i wywiązał się z nowej roli. Starał się nękać bramkarza rywali, a na 10 minut przed końcem fantastycznym uderzeniem z lewej nogi uratował jedno "oczko" dla GieKSy.