
Jarosław Kubicki (Zagłębie Lubin) – Już kilka razy robił na nas wrażenie. Zawsze jednak byli trochę lepsi kandydaci, przez co lądował najwyżej na ławce wyróżnionych. Tym razem jest inaczej – w końcu pokazał się z bardzo dobrej strony w starciu z Pogonią Szczecin. Strzelił w nim gola. Będą kwalifikacje do Ligi Europy w Lubinie? Jeszcze sezon temu była pierwsza liga!

Kasper Hamalainen (Legia Warszawa) – Wreszcie odpalił. W odpowiednim momencie, bo przesądzającym (chyba) o losach tytułu. Przeciwko Piastowi Gliwice miał udział przy dwóch bramkach. Jedną zdobył sam, przy innej rozpoczął akcję.

Patryk Małecki (Wisła Kraków) – Powinien wręczyć butelkę dobrego wina trenerowi Dariuszowi Wdowczykowi. Bo to, w jaki sposób go odbudował, jest doprawdy imponujące. Tym razem przeciwko Jagiellonii Białystok „Mały” zanotował asystę przy trafieniu Pawła Brożka.

Michał Kucharczyk (Legia Warszawa) – Klasa, klasa i jeszcze raz klasa! Z Piastem Gliwice zanotował dwie asysty. Kapitalnie otworzył drogę do bramki Kasprowi Hamalainenowi. To było zagranie najwyższej próby. Gdyby Leo Messi je widział, to klaskałby z podziwem.