https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jedna podstawówka w Gniewkowie. "Jest nam bardzo przykro"

Dariusz Nawrocki
Wystąpienie Elżbiety Torgowskiej, dyrektor gimnazjum w Gniewkowie, zostało nagrodzone gromkimi brawami
Wystąpienie Elżbiety Torgowskiej, dyrektor gimnazjum w Gniewkowie, zostało nagrodzone gromkimi brawami Dariusz Nawrocki
Na ostatniej sesji radni stosunkiem głosów 8:7 zdecydowali, iż w Gniewkowie od września funkcjonować będzie jedna szkoła podstawowa w dwóch budynkach.

Na wynik głosowania nie wpłynęła petycja podpisana przez prawie 500 mieszkańców, którzy domagali się utworzenia Szkoły Podstawowej nr 2. Podobne stanowisko zajęli nauczyciele gimnazjum. Ich list został odczytany na początku sesji.

"Jesteśmy zdania, że najlepszym rozwiązaniem będzie utworzenie w Gniewkowie - wzorem wielu innych polskich miast - dwóch odrębnych ośmioklasowych szkół" - czytamy w piśmie podpisanym przez niemal wszystkich nauczycieli gimnazjum. Nauczyciele przekonują, że dzieci miałyby bliżej do szkół, a istnienie dwóch placówek przyczyniłoby się do twórczej rywalizacji między nimi. Zdrowa konkurencja = podnoszenia poziomu kształcenia.

Jedna czy dwie podstawówki? Gorąca dyskusja w Gniewkowie

Mocny głos pani dyrektor

Uchwała została podjęta bez niemal żadnej dyskusji na sesji. Wytknęła to radnym uczestnicząca w posiedzeniu Elżbieta Torgowska, dyrektor gimnazjum.

- Nasza propozycja nie była skierowana w jakąkolwiek szkołę. Myślałem, że nasz list będzie chociaż przedmiotem dyskusji. Dlaczego nasz pomysł był zły? Tego nikt nam nie powiedział. Nie zgadzam się, że jedna szkoła da pracę nauczycielom, a dwie szkoły jej nie dadzą. To jest absurd. Jest mi przykro. Nie dlatego, że sentymentem jestem związana z tą szkołą. Zależało nam na tym, by gmina Gniewkowo nie dopuściła do likwidacji żadnej placówki - mówiła pani dyrektor. Nie ukrywała, iż boi się o pracę dla nauczycieli. Do dziś nie poznała bowiem żadnych symulacji dotyczących zatrudnienia ich w przyszłości. Wyraziła również żal, że za propozycją urzędu głosowali radni-nauczyciele.

Głos zabrał również Janusz Bożko, nauczyciel gimnazjum. - Jest nam przykro, że nie wzięto pod uwagę głosu nauczycieli i rodziców. Ośmioro radnych zdecydowało o szkole, która ma 80 lat tradycji. Nigdy nie przyszłoby mi do głowy, że taki dzień mnie spotka. Nie spodziewałem się, że moja szkoła zostanie zlikwidowana głosami moich kolegów nauczycieli - wyznał.

Radny Mnich protestuje

Głośno zaprotestował Krzysztof Mnich, wiceprzewodniczący rady miejskiej. - Jest mi bardzo przykro, że pani dyrektor posłużyła się nieprawdą, bo Szkoła Podstawowa numer 2 została zlikwidowana 18 lat temu. Wówczas została przekształcona w gimnajzum - tłumaczył.

Słowa te nie przekonały pani dyrektor. - Prześlę panu monografię naszej szkoły. Wówczas przekona się pan, czy mówiłam prawdę - wyznała.

Krzysztof Mnich tłumaczył, że nauczyciele od 1 września nadal będą uczyli w tej szkole, a na sesji dyskusji nie było, bo temat był już szeroko omawiany na wcześniejszych spotkaniach. - My nie zlikwidowaliśmy żadnej szkoły, tylko dokonaliśmy przekształcenia. W Gniewkowie będziemy mieli jedną szkołę z dwoma budynkami - podkreślał.

Niezwykle emocjonalne wystąpienie wygłosiła Zofia Łuczak, wychowawca z gimnazjum. - Nie wyobrażam sobie, żeby szkołę, czyli moją rodzinę, podzielić na dwa budynki. To tak, jakby mąż z dziećmi zamieszkał w jednym domu, a żona z pozostałymi dziećmi - w drugim - wyznała. Przekonywała, że na sesji zapadła decyzja o podziale tej rodziny. - Mówicie, że od września nic się nie zmieni. Żywię głęboką nadzieje, że tak będzie. Chcielibyśmy móc pracować spokojnie. Nie chcemy zastanawiać się nieustannie, czy będziemy mieli pracę, czy dotrwamy do emerytury - mówiła.

Nauczycieli z gimnazjum uspokajał radny Aleksander Pułaczewski, nauczyciel w SP1. - Jeśli zobaczycie państwo symulacje związane z zatrudnieniem i siatką godzin, jeśli poznacie państwo szczegóły, zmienicie zdanie. Zależy mi na tym, byście wszyscy państwo mieli pracę. To nie będzie tak, że my będziemy mieli mnóstwo nadgodzin, a państwo niepełne etaty. Wszyscy będziemy jechali na tym samym wózku. My również będziemy biegali między szkołami. Nas te zmiany również dotkną - mówił.

Głos mieszkańców

Wiceburmistrz Gniewkowa Beata Kowalska podkreśliła, że urzędnicy przygotowujący ten projekt uchwały wzięli pod uwagę zarówno dobro dzieci, ale również to, żeby nauczyciele mieli pracę. Przypomniała, że na początku wszyscy radni popierali pomysł zaproponowany przez burmistrza. Potem zdanie zmienili.

Radny Sławomir Bożko zaprotestował. - To było pierwsze spotkanie. Dopiero zetknęliśmy się z tą propozycją. Użyłem wówczas sformułowania, że wygląda ona logicznie. Aczkolwiek powiedziałem, że muszę to przemyśleć. Przewodniczący Stefański na pewno to potwierdzi [od redakcji: ruchem głowy potwierdził]. Oczekiwanie społeczne jest takie, aby były dwie szkoły. Chcą tego mieszkańcy i połowa nauczycieli - przekonywał.

Burmistrz Adam Roszak zapewniał na sesji, że jego propozycja przeszła konsultacje. - Na spotkaniu w Szkole Podstawowej nr 1 usłyszeliśmy silny głos rodziców, którzy nie zgadzali się na podział klas lub wydzielenie tych, które miałyby pójść do Szkoły Podstawowej nr 2. Zwolennicy utworzenia dwóch podstawówek podnosili głównie kwestie powrotu do historii i odległość. A warto podkreślić, że odległość między szkołami wynosi 650 metrów. To są jedyne argumenty, jakie padają. To nie był łatwy problem. Wybraliśmy rozwiązanie najmniej uciążliwe przede wszystkim z punktu widzenia dzieci. Patrzyliśmy również na interes nauczycieli, żeby mieli pracę - przekonywał burmistrz.

Tymczasem zwolennicy utworzenia dwóch podstawówek nie składają broni. Po sesji radny Sławomir Bożko napisał na Facebooku: "Będziemy dalej, wspólnie i razem walczyć. Za przykład niech nam posłuży malutka społeczność Murzynna i okolic, która pokazała, jak istotna jest wspólnotowa jedność i determinacja w walce o nasze obywatelskie prawa. Im się udało, my też łatwo się nie poddamy" - czytamy.

Więcej informacji z powiatu inowrocławskiego na:www.pomorska.pl/inowroclaw

Komentarze 78

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

R
RoLiRaD

Jak długo Rolirad udziela się samorządowo, to zawsze ta sama sytuacja. To znaczy próbują Roliradowi nadać łatkę, że należy do jakiegoś obozu. Teraz anonimowo chcą zakwalifikować Rolirada do obozu burmistrza.

Robią tak z oczywistych względów. Wiedzą doskonale jak niebezpieczny jest Rolirad jako indywidualista i bezstronny głos w dyskusji. 

Ci którzy są ubrudzeni różnymi układami, stanowiskami po znajomości lub z układu politycznego, zawsze by chcieli aby reszta była taka sama. Dlatego próbują wmówić, że Rolirad jest taki jak oni. Niestety nie mają odwagi zrobić tego patrząc Roliradowi w oczy lub pisząc pod swoimi nazwiskami. Potrafią za to pisać na Rolirada anonimowo. Potrafią także tylko jeszcze obgadywać Rolirada za jego plecami. Jak ktoś napisał wcześniej: taki mamy klimat. 

 

K
Krzysztof Rolirad
W dniu 19.04.2017 o 16:02, Krzysztof Rolirad napisał:

 A ja od tylu miesięcy czekam na uczciwą (nie anonimową) dyskusję na temat sytuacji w naszej gminie. Niestety nie mogę zachęcić do takiej rozmowy, gdyż to się kończy, albo blokowaniem, albo nie odpowiadaniem, albo obrażaniem, albo usuwaniem ze struktur stowarzyszeniowych.Co ciekawe, tutaj anonimowo ktoś lubi sobie na mój temat "popisać". Może w ten sposób, ktoś próbuje sobie polepszyć humor, gdyż nie potrafi stanąć do dyskusji ze mną, pod swoimi prawdziwymi danymi osobowymi.Zbliża się kampania wyborcza. Ludzie będą pamiętali to tchórzostwo, które zaprezentowaliście, zarówno tutaj, jak i na Facebooku.Wiecie, że ja w dyskusji nie ustąpię, dlatego pozostaje Wam tylko się zastanawiać, jak mnie ośmieszyć lub wykluczyć, w jakiś sposób z dyskusji przedwyborczej. To są działania stosowane powszechnie, więc mnie to nie dziwi, że ludzie pewnego pokroju nie potrafią inaczej.Jeżeli osoby, z którymi dyskutowałem publicznie - na Facebooku, by miały, jednak ochotę dokończyć naszą dyskusję, jawnie a nie anonimowo, to nadal jestem do dyspozycji. Wtedy odniosę się do wszystkich anonimowych, nieprawdziwych uwag na mój temat. Nie czekajcie, jednak z tym do kampanii wyborczej, gdyż wtedy już może być za późno na uczciwą, długą i merytoryczną rozmowę.Wybaczcie ale za dużo tym razem z "anonimami" nie będę dyskutował, gdyż po prostu czuję, że z powodu takiej dyskusji staję się gorszym człowiekiem i zniżam się do Waszego poziomu. Pozdrawiam, jednak Czytających to forum i życzę szczerze, żebyście potrafili dokonywać dobrych wyborów, czy to jeżeli chodzi o szkoły w Gniewkowie, czy to jeżeli chodzi o referendum, itd. Jednocześnie nadal podtrzymuję, że ja w wyborach samorządowych nie mam zamiaru startować, czyli nie mam zamiaru moimi rozmowami na tematy samorządowe, budować sobie pozycji wyborczej.Ja mogę zagwarantować jedno, że nie dam się "kupić" żadnej ze stron, czego wynikiem będą np. moje sprawiedliwe i uczciwe relacje z sesji Rady Miejskiej. Z poważaniemKrzysztof Rolirad  

 

 

Cytując Ciebie "wódka i zagrycha", są rzeczywistymi formami istnienia. Dlatego, jeżeli chcesz być rzeczywisty w dyskusji, to proszę jeszcze raz: stań ze mną do dyskusji, pod swoimi rzeczywistymi danymi osobowymi (w tym imieniem i nazwiskiem). Wtedy będę Tobie odpowiadał na Twoje pytania ale, także będę Ciebie prosił o wiele odpowiedzi.

Najchętniej bym tutaj rozmawiał o szkolnictwie ale, jak chcesz o innych tematach, to zapraszam na forum "W Gniewkowie jak na Białorusi".

Przedstawię Tobie np. moje zadania w Gniewkoramie i co robię. Przedstawię, jednak z chęcią, także to, na jakich zasadach działał opozycyjny "biuletyn" w Gniewkowie.

Oczywiście pamiętam, jak narzekaliśmy, że nie ma obiektywnych "polityczno - samorządowych" relacji w Gniewkoramie. Teraz, kiedy są, to próbujesz podważać to, gdyż Tobie nie pasuje, że pan Burmistrz, czy pan Przewodniczący i Redaktor Naczelna Gniewkoramy, może na to pozwalać.

Dlatego, proszę ujawnij się "anonimie", to przedstawię Tobie, jakie prawa panowały w innych pismach w naszej gminie. Nie mogę się od dawna doprosić, aby była zgoda drugiej strony na ujawnienie korespondencji między nami. Ta korespondencja by ukazała, jak niektórzy ludzie, którzy chcieli przejąć władzę w Gniewkowie, zachowywali się względem innych ludzi, którzy im nie chcieli się podporządkować.

Mieszkańcy by wtedy dopiero zobaczyli, czy to by była "dobra zmiana"?

Za dużo razy dałem się nabrać różnym "porządnym" ludziom, abym teraz podejmował merytoryczną dyskusję z "anonimem". Dopóty anonim nie chce wziąć odpowiedzialności za swoje słowa, to niezależnie co napiszę, to zawsze będzie to kontestował, gdyż nie ponosi za to żadnej odpowiedzialności.

Dlatego zaznaczam, że to już "ostatni dzwonek", aby podejmować długą, merytoryczną i uczciwą dyskusję. Jak się niedługo rozpocznie "prawdziwa" kampania wyborcza, to na taką dyskusję - w dobrych warunkach, może zabraknąć czasu, gdyż wiem, że niektóre osoby, które teraz tchórzą i nie chcą od wielu miesięcy ze mną dyskutować,szykują się już na kampanię wyborczą, gdzie nastawiają się tylko na działania "pod publikę", a nie na uczciwą i merytoryczną dyskusję dla dobra Mieszkańców naszej gminy.

 

 

Dzień dobry

 

Przypominam powyżej moje wypowiedzi, gdyż nadal są one aktualne.

Mam nadzieję, że śledzicie Państwo inne nośniki medialne (np. Facebook). Może dzięki temu łatwiej będzie Państwu zrozumieć, czemu jestem coraz bardziej "maniakalnie" atakowany.

A co do "wolontariusza" za którym kiedyś się wstawiłem, to nadal zdecydowanie uważam, że powinien zostać przeproszony za to, że nie mógł dalej prowadzić zajęć, które prowadził właśnie, jako wolontariusz.

Powiem więcej, jeżeli ja bym był na miejscu Pani Dyrektor Ośrodka Kultury, to oprócz przeprosin, bym poprosił Go o powrót do wolontariatu w Ośrodku Kultury.

Moje zdanie nie zmieni się na ten temat, mimo tego wszystkiego, jak ten "wolontariusz" potraktował, z kolei mnie później.

Przypominam, że właśnie ten "wolontariusz" jest prezesem Stowarzyszenia, z którego wyrzucono mnie po... głosowaniu tajnym w trzyosobowym składzie.

A w tym Stowarzyszeniu ja byłem współzałożycielem tego Stowarzyszenia i właśnie... wolontariuszem.

Można powiedzieć, że zapomniał "wół", jak "cielęciem" był...

 

Ps. mimo wszystko namawiam tutaj do dyskusji, na temat szkolnictwa w naszej gminie.

G
Gość
W dniu 26.04.2017 o 06:36, Gość napisał:

I to jest całe sedno. Ten który atakuje p. Rolirada nie może pisać pod swoim prawdziwym nazwiskiem, bo by było widać jakim jest kłamcą i osobą bez podstawowej kultury osobistej.A p. Rolirad napisał jasno. Wystarczy że ta osoba stanie z nim jawnie do dyskusji, to mieszkańcy naszej gminy będą mogli zobaczyć merytoryczną dyskusję. Jednak osoba która kłamie na Rolirada woli oczywiście robić to anonimowo. Z chęcią bym się takżeujawnił. Nie chcę jednak zaraz od tego anonima usłyszeć, że jestem "palantem". Obawiam się, że to już są jakieś zaburzenia psychiczne lub nerwica tej osoby. Pewnie chce rządzić w naszej gminie. Aż strach... Coraz ciekawsze jest także to, że chyba ktoś tutaj próbuje zakamuflować rozmowę o sprawie pracy bądź bezrobocia p. radnego B.

Skoro sam się nie podpisałeś pod swoją wypowiedzią  to zgodnie z własną teorią ( napisaną powyżej ) nie masz kultury osobistej. Nie obawiaj się że zostaniesz ''palantem'', bo właśnie zostałeś komś gorszym - ''ANONIMOWYM TCHÓRZEM !!!

 

( palantem jesteś i tak :-)

 

Co do wypowiedzi Twojego guru, to przypominam Ci, iż po wyborach apelował on o to, żeby uszanować głos większości w wyborze burmistrza.

(wykręcając się od odpowiedzi, co się stało z ''białorusią'', zrzucił odpowiedzialność za własne kompleksy  na wszystkich mieszkańców gminy)

Szkoda, tylko, że sam Rolirad nie szanuje większości głosów, bo kiedy został usunięty z pewnego stowarzyszenia  ''większością głosów'' to przez kilka miesięcy na FB wylewał z tego powodu publiczne żale.( i nie wiadomo, czy już skończył )

Jak wierzyć komuś, kto namawia do poszanowania zdania większości a sam tego zdania nie szanuje ?

 

Obawiam się, że to już są jakieś zaburzenia psychiczne lub nerwica tej osoby.

 

Zaburzenia psychiczne ma ktoś, kto ciągle zmienia zdanie, jak to czyni Rolirad. A nerwicę ma z tego powodu, że ktoś to zauważa :-)

 

Szkoda, że z powodu długich kolejek do specjalistów, Rolirad nie został jeszcze zdiagnozowany ;-)

 

I przypominam, że do tej pory, nikt nie udzielił odpowiedzi na pytania-

 

-Gdzie są teksty Rlirada ( w gniewkoramie ) w których są jakiekolwiek zarzuty w kierunku burmistrza.

- Gdzie są jakiekolwiek artykuły

 

(w gniewkoramie ) któregokolwiek z obecnych opozycjonistów, który to artykuł byłby nieprzychylny burmistrzowi.?

 

Przecież rolirad ogłosił, że ''antagoniści'' mogą pisać w gniewkoramie tak jak Rolirad...ale oprócz Krzysia , nikt z opozycji do tej gazety nie pisze ...Dziwne ? Niekoniecznie.

 

Przypominam też słowa Rolirada, który napisał :

 
 

- Rolirad nie zmienił sympatii politycznych, po wyborach z prostej przyczyny. A mianowicie dopóty nie zostanie spełniony podstawowy warunek, od którego zacząłem publicznie się wypowiadać, nie mogą zmienić poglądów. Jestem na nie skazany. (-: Tym warunkiem jest przeproszenie wolontariusza, który został niesłusznie pozbawiony możliwości bycia wolontariuszem oraz zaproponowanie mu możliwości dalszego realizowania się w byciu wolontariuszem w Ośrodku Kultury.

 

 

Skoro Rolirad tak bardzo unika odpowiedzi na wcześniejsze pytania, to może przynajmniej napisze kiedy to ''wolnotariusz'' został przeproszony, bo chyba wszyscy to przegapiliśmy.

Przypomnijmy tylko, że pisząc te słowa, Rolirad był w obozie ''wolnotariusza'' a od wyborów jest w obozie burmistrza. Skoro więc Rolirad zmienił jednak poglądy, to chcemy wiedzieć, kiedy dokładnie został spełniony warunek - 

 

przeproszenie wolontariusza, który został niesłusznie pozbawiony możliwości bycia wolontariuszem oraz zaproponowanie mu możliwości dalszego realizowania się w byciu wolontariuszem w Ośrodku Kultury.

 

Doprosimy się tej odpowiedzi ?

G
Gość

I to jest całe sedno. Ten który atakuje p. Rolirada nie może pisać pod swoim prawdziwym nazwiskiem, bo by było widać jakim jest kłamcą i osobą bez podstawowej kultury osobistej.

A p. Rolirad napisał jasno. Wystarczy że ta osoba stanie z nim jawnie do dyskusji, to mieszkańcy naszej gminy będą mogli zobaczyć merytoryczną dyskusję. Jednak osoba która kłamie na Rolirada woli oczywiście robić to anonimowo. Z chęcią bym się takżeujawnił. Nie chcę jednak zaraz od tego anonima usłyszeć, że jestem "palantem". Obawiam się, że to już są jakieś zaburzenia psychiczne lub nerwica tej osoby. Pewnie chce rządzić w naszej gminie. Aż strach...

 Coraz ciekawsze jest także to, że chyba ktoś tutaj próbuje zakamuflować rozmowę o sprawie pracy bądź bezrobocia p. radnego B.

 

 

Skoro sam się nie podpisałeś pod swoją wypowiedzią  to zgodnie z własną teorią ( napisaną powyżej ) nie masz kultury osobistej. Nie obawiaj się że zostaniesz ''palantem'', bo właśnie zostałeś komś gorszym - ''ANONIMOWYM TCHÓRZEM !!!

 

( palantem jesteś i tak :-)

 

Co do wypowiedzi Twojego guru, to przypominam Ci, iż po wyborach apelował on o to, żeby uszanować głos większości w wyborze burmistrza.

(wykręcając się od odpowiedzi, co się stało z ''białorusią'', zrzucił odpowiedzialność za własne kompleksy  na wszystkich mieszkańców gminy)

Szkoda, tylko, że sam Rolirad nie szanuje większości głosów, bo kiedy został usunięty z pewnego stowarzyszenia  ''większością głosów'' to przez kilka miesięcy na FB wylewał z tego powodu publiczne żale.( i nie wiadomo, czy już skończył )

Jak wierzyć komuś, kto namawia do poszanowania zdania większości a sam tego zdania nie szanuje ?

 

Obawiam się, że to już są jakieś zaburzenia psychiczne lub nerwica tej osoby.

Zaburzenia psychiczne ma ktoś, kto ciągle zmienia zdanie, jak to czyni Rolirad. A nerwicę ma z tego powodu, że ktoś to zauważa :-)

 

Szkoda, że z powodu długich kolejek do specjalistów, Rolirad nie został jeszcze zdiagnozowany ;-)

 

I przypominam, że do tej pory, nikt nie udzielił odpowiedzi na pytania-

 

-Gdzie są teksty Rlirada ( w gniewkoramie ) w których są jakiekolwiek zarzuty w kierunku burmistrza.

- Gdzie są jakiekolwiek artykuły

 

(w gniewkoramie ) któregokolwiek z obecnych opozycjonistów, który to artykuł byłby nieprzychylny burmistrzowi.?

 

Przecież ostatnio czytaliśmy, że ''antagoniści'' mogą pisać w gniewkoramie ...ale oprócz Krzysia , nikt z opozycji do tej gazety nie pisze ...Dziwne ? Niekoniecznie.

 

Przypominam też słowa Rolirada, który napisał :

 
 

- Rolirad nie zmienił sympatii politycznych, po wyborach z prostej przyczyny. A mianowicie dopóty nie zostanie spełniony podstawowy warunek, od którego zacząłem publicznie się wypowiadać, nie mogą zmienić poglądów. Jestem na nie skazany. (-: Tym warunkiem jest przeproszenie wolontariusza, który został niesłusznie pozbawiony możliwości bycia wolontariuszem oraz zaproponowanie mu możliwości dalszego realizowania się w byciu wolontariuszem w Ośrodku Kultury.

 

Skoro Rolirad tak bardzo unika odpowiedzi na wcześniejsze pytania, to może przynajmniej napisze kiedy to ''wolnotariusz'' został przeproszony, bo chyba wszyscy to przegapiliśmy.

Przypomnijmy tylko, że pisząc te słowa, Rolirad był w obozie ''wolnotariusza'' a od wyborów jest w obozie burmistrza. Skoro więc Rolirad zmienił jednak poglądy, to chcemy wiedzieć, kiedy dokładnie został spełniony warunek - 

 

Doprosimy się tej odpowiedzi ?

przeproszenie wolontariusza, który został niesłusznie pozbawiony możliwości bycia wolontariuszem oraz zaproponowanie mu możliwości dalszego realizowania się w byciu wolontariuszem w Ośrodku Kultury.

R
RoLiRaD

Zgadzam się.

Zostawcie w spokoju Rolirada.

Tyle dzieje się w temacie szkolnictwa w naszej gminie.

Tyle dzieje się w różnych nowych układach przedwyborczych, jeżeli chodzi o walkę o władzę.

A anonim cały czas powtarza "Rolirad i Rolirad". Toć to fobia jakaś... 

Pozdrawia... Rolirad. 

G
Gość

Znowu temat z życia perypetii rolirada, czy już każdy wątek będzie zaśmiecany tymi bzdurami ??

G
Gość
W dniu 24.04.2017 o 06:51, Gość napisał:

Po raz kolejny pan Rolirad udowodnił, że uczciwością można pokonać nawet anonimowego człowieka, który kłamie na jego temat.Proszę czytać forum "W Gniewkowie jak na Białorusi?". Tam jest napisane najwięcej.Pan Rolirad także na łamach gazety dziękował Pani, która udostępnia mu dokumentację do pisania informacji z sesji Rady Miejskiej.Pan Rolirad przyznał się publicznie, że dostaje chyba coś ponad 100 zł za to, że jest redaktorem gazety a nie za pisanie relacji z sesji. Z tego co pamiętam argumentacja była jasna, że Rolirad może pracować społecznie ale dokładanie ze swojej kieszeni np  na paliwo kiedy się jeździ po wsiach, to już nie na kieszeń pana Rolirada.Spójrzcie powyżej i na wcześniejsze sprawy poruszane na forach. Po raz kolejny udowodniono kłamstwo osobie, która atakuje tutaj pana Rolirada. Pisał anonim że pan Rolirad nie odpowiedział panu Radnemu a przecież odpowiedział. Dlatego teraz na nowo próbuje ta osoba szukać dziury w całym na pana Rolirada.Proszę przeczytać uważnie ostatnie 20 komentarzy powyżej. Doszło do tego, że osoba która próbuje dyskredytować pana Rolirada, napisała że pana Rolirada  władza kupiła za to, że może pisać obiektywne relacje ze sesji. Oby jak najwięcej osób dało się kupić - nie za stanowiska i wielkie pieniądze - a za to, że będą obiektywni i uczciwi. Chyba bym wtedy był za korupcją! :D

 

I to jest całe sedno. Ten który atakuje p. Rolirada nie może pisać pod swoim prawdziwym nazwiskiem, bo by było widać jakim jest kłamcą i osobą bez podstawowej kultury osobistej.

A p. Rolirad napisał jasno. Wystarczy że ta osoba stanie z nim jawnie do dyskusji, to mieszkańcy naszej gminy będą mogli zobaczyć merytoryczną dyskusję. Jednak osoba która kłamie na Rolirada woli oczywiście robić to anonimowo. Z chęcią bym się takżeujawnił. Nie chcę jednak zaraz od tego anonima usłyszeć, że jestem "palantem". Obawiam się, że to już są jakieś zaburzenia psychiczne lub nerwica tej osoby. Pewnie chce rządzić w naszej gminie. Aż strach...

 Coraz ciekawsze jest także to, że chyba ktoś tutaj próbuje zakamuflować rozmowę o sprawie pracy bądź bezrobocia p. radnego B.

G
Gość

Przeczytaj uważnie palancie :

Cytujesz posty Rolirada a odnosisz się do innych, których nie zacytowałeś z obawy o ich zbyt mocny przekaz.

Nikt się nie dziwi, że Rolirad bierze udział w dyskusji, wręcz przeciwnie, jakby nic nie napisał, to by było dziwne. :-)

Zapomniałeś, że Rolirad, też się z księciem pokłócił ale teraz ''pozytywnie'' z nim współpracuje.

Jeżeli chodzi o zatrudnianie ''antagonistów'' to wytłumacz wszystkim pajacu jeden,pewną zależność -

Jak Rolirad był w opozycji, to pisał ''na'' burmistrza a teraz pisze ''dla'' burmistrza.

Ponadto, '' merytoryczne i obiektywne'' relacje Rolirada o ile takie są to tylko dlatego, że MUSI !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! pisać dokładnie to co odbyło się na sesjach.

Nie rozumiesz tego pacanie jeden ? Relacje z sesji sporządza ktoś inny a Rolirad to TYLKO PRZEPISUJE !!!

Jak jeszcze tego nie trybisz, to przepisz słowo w słowo ''Krzyżaków'', wrzuć do internetu i podpisz się swoim nazwiskiem,i zobaczysz co się stanie.

Nie wiem po jakich lekach jesteś, ale zapewne widzisz Rolirada, jako niezłomnego opozycjonistę ale już nie ma opozycjonisty Rolirada. Zamiast tego jest człowiek, któremu pozwolono pisać w gniewkoramie ale tylko to, co jest z góry narzucone.  Jeżeli się nie zgadzasz z tą wypowiedzią, to daj namiar na JAKIKOLWIEK tekst Rolirada w gniewkoramie, gdzie wspomniany  Krzyś opisuje jakiekolwiek uchybienia z zarządzaniu gminą.  Informuję Cię, że od czasu jak Rolirad zaczął być ''redaktorem'' gniewkoramy, na jego stronie ( ani nigdzie indziej ) nie pojawił się ŻADEN tekst, który źle traktuje o burmistrzu. Żadnych ''listów otwartych'' ? Dlaczego ?

:-)

 

A jak tak uważnie śledzisz to co się dzieje w gminie to jak mogłeś napisać -

 

?

Pokłócili sie z księciem a teraz myślą jak tu jątrzyć żeby zająć jego miejsce. Mam nadzieję że ludzie to widzą.

 

 

Przypomnij, kto się ''pokłócił'' ? Bo ja pamiętam, że to książe ''stracił zaufanie'' do niektórych i ich pousuwał z różnych stanowisk.  Ja też mam nadzieję, że ludzie to widzą.

--------------------------------------------------------------------------------

Jeszcze raz przypominam, że ''władza'' nie ma własnej prasy. Gniewkorama jest  niezależną (ha, ha, ha ) prasą gminy a nie osobistą gazetką burmistrza. Ale to co napisałeś, po raz kolejny dowodzi, że w tej ''niezależnej'' prasie pisze się tylko to na co pozwoli burmistrz. A podobno ''białorusi'' już nie ma :-)

Dzisiejsza władza postanawia coś zmienić i angażuje jednego ze swoich antagonistów do pisania

 

PS. Zwróciłeś uwagę, że ''ren'' już nie wychwala księcia pod niebiosa  ? A wiesz dlaczego ? Bo już jej książe nie płaci. To była ''miłość za pieniądze'', synonim takiej miłości sam sobie dobierz. ;-)

 

G
Gość
W dniu 19.04.2017 o 16:02, Krzysztof Rolirad napisał:

 A ja od tylu miesięcy czekam na uczciwą (nie anonimową) dyskusję na temat sytuacji w naszej gminie. Niestety nie mogę zachęcić do takiej rozmowy, gdyż to się kończy, albo blokowaniem, albo nie odpowiadaniem, albo obrażaniem, albo usuwaniem ze struktur stowarzyszeniowych.Co ciekawe, tutaj anonimowo ktoś lubi sobie na mój temat "popisać". Może w ten sposób, ktoś próbuje sobie polepszyć humor, gdyż nie potrafi stanąć do dyskusji ze mną, pod swoimi prawdziwymi danymi osobowymi.Zbliża się kampania wyborcza. Ludzie będą pamiętali to tchórzostwo, które zaprezentowaliście, zarówno tutaj, jak i na Facebooku.Wiecie, że ja w dyskusji nie ustąpię, dlatego pozostaje Wam tylko się zastanawiać, jak mnie ośmieszyć lub wykluczyć, w jakiś sposób z dyskusji przedwyborczej. To są działania stosowane powszechnie, więc mnie to nie dziwi, że ludzie pewnego pokroju nie potrafią inaczej.Jeżeli osoby, z którymi dyskutowałem publicznie - na Facebooku, by miały, jednak ochotę dokończyć naszą dyskusję, jawnie a nie anonimowo, to nadal jestem do dyspozycji. Wtedy odniosę się do wszystkich anonimowych, nieprawdziwych uwag na mój temat. Nie czekajcie, jednak z tym do kampanii wyborczej, gdyż wtedy już może być za późno na uczciwą, długą i merytoryczną rozmowę.Wybaczcie ale za dużo tym razem z "anonimami" nie będę dyskutował, gdyż po prostu czuję, że z powodu takiej dyskusji staję się gorszym człowiekiem i zniżam się do Waszego poziomu. Pozdrawiam, jednak Czytających to forum i życzę szczerze, żebyście potrafili dokonywać dobrych wyborów, czy to jeżeli chodzi o szkoły w Gniewkowie, czy to jeżeli chodzi o referendum, itd. Jednocześnie nadal podtrzymuję, że ja w wyborach samorządowych nie mam zamiaru startować, czyli nie mam zamiaru moimi rozmowami na tematy samorządowe, budować sobie pozycji wyborczej.Ja mogę zagwarantować jedno, że nie dam się "kupić" żadnej ze stron, czego wynikiem będą np. moje sprawiedliwe i uczciwe relacje z sesji Rady Miejskiej. Z poważaniemKrzysztof Rolirad  

 

 

Cytując Ciebie "wódka i zagrycha", są rzeczywistymi formami istnienia. Dlatego, jeżeli chcesz być rzeczywisty w dyskusji, to proszę jeszcze raz: stań ze mną do dyskusji, pod swoimi rzeczywistymi danymi osobowymi (w tym imieniem i nazwiskiem). Wtedy będę Tobie odpowiadał na Twoje pytania ale, także będę Ciebie prosił o wiele odpowiedzi.

Najchętniej bym tutaj rozmawiał o szkolnictwie ale, jak chcesz o innych tematach, to zapraszam na forum "W Gniewkowie jak na Białorusi".

Przedstawię Tobie np. moje zadania w Gniewkoramie i co robię. Przedstawię, jednak z chęcią, także to, na jakich zasadach działał opozycyjny "biuletyn" w Gniewkowie.

Oczywiście pamiętam, jak narzekaliśmy, że nie ma obiektywnych "polityczno - samorządowych" relacji w Gniewkoramie. Teraz, kiedy są, to próbujesz podważać to, gdyż Tobie nie pasuje, że pan Burmistrz, czy pan Przewodniczący i Redaktor Naczelna Gniewkoramy, może na to pozwalać.

Dlatego, proszę ujawnij się "anonimie", to przedstawię Tobie, jakie prawa panowały w innych pismach w naszej gminie. Nie mogę się od dawna doprosić, aby była zgoda drugiej strony na ujawnienie korespondencji między nami. Ta korespondencja by ukazała, jak niektórzy ludzie, którzy chcieli przejąć władzę w Gniewkowie, zachowywali się względem innych ludzi, którzy im nie chcieli się podporządkować.

Mieszkańcy by wtedy dopiero zobaczyli, czy to by była "dobra zmiana"?

Za dużo razy dałem się nabrać różnym "porządnym" ludziom, abym teraz podejmował merytoryczną dyskusję z "anonimem". Dopóty anonim nie chce wziąć odpowiedzialności za swoje słowa, to niezależnie co napiszę, to zawsze będzie to kontestował, gdyż nie ponosi za to żadnej odpowiedzialności.

Dlatego zaznaczam, że to już "ostatni dzwonek", aby podejmować długą, merytoryczną i uczciwą dyskusję. Jak się niedługo rozpocznie "prawdziwa" kampania wyborcza, to na taką dyskusję - w dobrych warunkach, może zabraknąć czasu, gdyż wiem, że niektóre osoby, które teraz tchórzą i nie chcą od wielu miesięcy ze mną dyskutować,szykują się już na kampanię wyborczą, gdzie nastawiają się tylko na działania "pod publikę", a nie na uczciwą i merytoryczną dyskusję dla dobra Mieszkańców naszej gminy.

 

 

Jasne i proste wypowiedzi Rolirada.

A co robi osoba, która anonimowo krytykuje Rolirada? Ta osoba manipuluje i wykręca się jak może. Najpierw zaczepia tutaj Rolirada a jak Rolirad odpisuje to się ta osoba dziwi, że Rolirad bierze udział w dyskusji. Człowieku nie ośmieszaj opozycji w naszej gminie. Jak patrzę na działania częśći opozycji, która niedawno zajmowała wysokie stanowiska pod rządami księcia to się naprawdę włos się na głowie jeży. Pokłócili sie z księciem a teraz myślą jak tu jątrzyć żeby zająć jego miejsce. Mam nadzieję że ludzie to widzą.

A co do Rolirada i jego pracy w gazecie. Dzisiejsza władza postanawia coś zmienić i angażuje jednego ze swoich antagonistów do pisania merytorycznych i obiektywnych relacji samorządowych w gazecie. A co robią osoby którym bezinteresownie pomagał Rolirad? Niektóre z tych osób najpierw próbowały złamać Rolirada a następnie kiedy to się nie udało to Rolirad zostaje wywalony po głosowaniu tajnym z ich struktur.

A tak swoją drogą ktoś powyżej napisał, że pan radny B. nie został nadal "kupiony". Mimo że różnię się w ocenie tej osoby od kogoś kto się wypowiadał powyżej to jestem ciekaw co zawodowo robi ta osoba naprawdę? Można to gdzieś sprawdzić?

G
Gość
W dniu 24.04.2017 o 18:49, Gość napisał:

 Po znajomości dostają różne stanowiska

Jak np. Rolirad w gniewkoramie ? Oburzające :-)

G
Gość
W dniu 24.04.2017 o 15:54, Krzysztof Rolirad napisał:

 Cytując Ciebie "wódka i zagrycha", są rzeczywistymi formami istnienia. Dlatego, jeżeli chcesz być rzeczywisty w dyskusji, to proszę jeszcze raz: stań ze mną do dyskusji, pod swoimi rzeczywistymi danymi osobowymi (w tym imieniem i nazwiskiem). Wtedy będę Tobie odpowiadał na Twoje pytania ale, także będę Ciebie prosił o wiele odpowiedzi. Najchętniej bym tutaj rozmawiał o szkolnictwie ale, jak chcesz o innych tematach, to zapraszam na forum "W Gniewkowie jak na Białorusi".Przedstawię Tobie np. moje zadania w Gniewkoramie i co robię. Przedstawię, jednak z chęcią, także to, na jakich zasadach działał opozycyjny "biuletyn" w Gniewkowie.Oczywiście pamiętam, jak narzekaliśmy, że nie ma obiektywnych "polityczno - samorządowych" relacji w Gniewkoramie. Teraz, kiedy są, to próbujesz podważać to, gdyż Tobie nie pasuje, że pan Burmistrz, czy pan Przewodniczący i Redaktor Naczelna Gniewkoramy, może na to pozwalać.Dlatego, proszę ujawnij się "anonimie", to przedstawię Tobie, jakie prawa panowały w innych pismach w naszej gminie. Nie mogę się od dawna doprosić, aby była zgoda drugiej strony na ujawnienie korespondencji między nami. Ta korespondencja by ukazała, jak niektórzy ludzie, którzy chcieli przejąć władzę w Gniewkowie, zachowywali się względem innych ludzi, którzy im nie chcieli się podporządkować.Mieszkańcy by wtedy dopiero zobaczyli, czy to by była "dobra zmiana"?Za dużo razy dałem się nabrać różnym "porządnym" ludziom, abym teraz podejmował merytoryczną dyskusję z "anonimem". Dopóty anonim nie chce wziąć odpowiedzialności za swoje słowa, to niezależnie co napiszę, to zawsze będzie to kontestował, gdyż nie ponosi za to żadnej odpowiedzialności.Dlatego zaznaczam, że to już "ostatni dzwonek", aby podejmować długą, merytoryczną i uczciwą dyskusję. Jak się niedługo rozpocznie "prawdziwa" kampania wyborcza, to na taką dyskusję - w dobrych warunkach, może zabraknąć czasu, gdyż wiem, że niektóre osoby, które teraz tchórzą i nie chcą od wielu miesięcy ze mną dyskutować,szykują się już na kampanię wyborczą, gdzie nastawiają się tylko na działania "pod publikę", a nie na uczciwą i merytoryczną dyskusję dla dobra Mieszkańców naszej gminy. 

Oh, cóż za cięta riposta :)

 

UWAGA !!!

Krzysio właśnie ogłosił, że jak ktoś nie podziela jego zdania jest alkoholikiem.

 

Oczywiście pamiętam, jak narzekaliśmy, że nie ma obiektywnych "polityczno - samorządowych" relacji w Gniewkoramie. Teraz, kiedy są, to próbujesz podważać to, gdyż Tobie nie pasuje, że pan Burmistrz, czy pan Przewodniczący i Redaktor Naczelna Gniewkoramy, może na to pozwalać.

 

Czy ktoś wspomniał o naczelnej albo o przewodniczącym ? Nie pamiętam. Po raz kolejny szukasz sobie współtowarzyszy niedoli, manipulijąc wypowiedziami.

Miałeś tylko napisać, jaki wpływ miał burmistrz w sprawie możliwości Twojego pisania w gniewkoramie. Na kogo burmistrz ten wpływ wywierał i w jaki sposób ? I co ważniejsze, czy już tego nie robi, bo zdania są podzielone.  Ponawiam pytania - czy burmistrz jest osobą prawnie decyzyjną w niezależnej prasie ?

 

Chciałem też zobaczyć, jak w gniewkoramie wypisujesz to samo co będąc w opozycji ale się nie dopatrzyłem. Pytam więc, co się stało z tymi zarzutami, które kierowałeś w stronę burmistrza przed wyborami ?

Zawsze możesz napisać, że żadnych dziur w ścieżkach nie widziałeś na własne oczy, bo przecież nie widziałeś. Opierałeś się na ''obiektywnych relacjach'' osób trzecich , żeby wykorzystywać te niesprawdzone informacje do walki z burmistrzem.

Jak już uparłeś się, żeby nie prowadzić anonimowej dyskusji, to nie prowadź jej w ogóle, bo teraz wybierasz sobie do odpowiedzi tylko wygodne dla siebie a na niewygodne pomijasz...z  resztą, po raz kolejny.

Informuję Cię, że Twoja możliwość pisania w gniewkoramie nie jest żadnym wyznacznikiem zmieniającej się sytuacji w Gniewkowie. Zmienił się tylko Twój pogląd, bo tak Ci jest wygodniej.

A następnym razem, jak będziesz chciał założyć temat na anonimowym forum, to uświadom sobie, jakie będą tego konsekwencje.

...ale czego się nie robi dla sławy, nie ?

:-)

G
Gość

Czymś niesamowitym jest to że ktoś próbuje atakować Rolirada, który nie chce się sprzedać żadnej ze stron i chce być obiektywny. Kolesie różni układają się w różnych konfiguracjach. Po znajomości dostają różne stanowiska i to często za niemałe publiczne pieniądze. Ich się nie atakuje a atakuje się Roirada. To dopiero bzdura.

A tak swoją drogą czy ktoś wie, czy radny B. nadal jest bezrobotny, czy już gdzieś pracuje? Obok Rolirada dla mnie to była ostatnia osoba która się nie sprzedała za stanowiska.

K
Krzysztof Rolirad

Cytując Ciebie "wódka i zagrycha", są rzeczywistymi formami istnienia. Dlatego, jeżeli chcesz być rzeczywisty w dyskusji, to proszę jeszcze raz: stań ze mną do dyskusji, pod swoimi rzeczywistymi danymi osobowymi (w tym imieniem i nazwiskiem). Wtedy będę Tobie odpowiadał na Twoje pytania ale, także będę Ciebie prosił o wiele odpowiedzi.

Najchętniej bym tutaj rozmawiał o szkolnictwie ale, jak chcesz o innych tematach, to zapraszam na forum "W Gniewkowie jak na Białorusi".

Przedstawię Tobie np. moje zadania w Gniewkoramie i co robię. Przedstawię, jednak z chęcią, także to, na jakich zasadach działał opozycyjny "biuletyn" w Gniewkowie.

Oczywiście pamiętam, jak narzekaliśmy, że nie ma obiektywnych "polityczno - samorządowych" relacji w Gniewkoramie. Teraz, kiedy są, to próbujesz podważać to, gdyż Tobie nie pasuje, że pan Burmistrz, czy pan Przewodniczący i Redaktor Naczelna Gniewkoramy, może na to pozwalać.

Dlatego, proszę ujawnij się "anonimie", to przedstawię Tobie, jakie prawa panowały w innych pismach w naszej gminie. Nie mogę się od dawna doprosić, aby była zgoda drugiej strony na ujawnienie korespondencji między nami. Ta korespondencja by ukazała, jak niektórzy ludzie, którzy chcieli przejąć władzę w Gniewkowie, zachowywali się względem innych ludzi, którzy im nie chcieli się podporządkować.

Mieszkańcy by wtedy dopiero zobaczyli, czy to by była "dobra zmiana"?

Za dużo razy dałem się nabrać różnym "porządnym" ludziom, abym teraz podejmował merytoryczną dyskusję z "anonimem". Dopóty anonim nie chce wziąć odpowiedzialności za swoje słowa, to niezależnie co napiszę, to zawsze będzie to kontestował, gdyż nie ponosi za to żadnej odpowiedzialności.

Dlatego zaznaczam, że to już "ostatni dzwonek", aby podejmować długą, merytoryczną i uczciwą dyskusję. Jak się niedługo rozpocznie "prawdziwa" kampania wyborcza, to na taką dyskusję - w dobrych warunkach, może zabraknąć czasu, gdyż wiem, że niektóre osoby, które teraz tchórzą i nie chcą od wielu miesięcy ze mną dyskutować,szykują się już na kampanię wyborczą, gdzie nastawiają się tylko na działania "pod publikę", a nie na uczciwą i merytoryczną dyskusję dla dobra Mieszkańców naszej gminy.

G
Gość

Szkoda tylko, że na post 63 odpowiedziałeś przekopiowanym tekstem z postu 52, który był napisany wcześniej więc siłą rzeczy nie może być odpowiedzią na pytania zawarte w poście 63.

Jednak to dla Ciebie pewnie bez różnicy, bo i tak nie rozumiesz tych wpisów. :)

 

K.R dostaje 100 zł za bycie redaktorem  a nie za ''obiektywne'' opisywanie posiedzeń radnych, w których udziału nie bierze, ok.

To o czym można przeczytać w innych felietonach Krzysia na łamach Gniewkoramy ?

Może o wspomnianych wcześniej dziurach w ścieżkach rowerowych ? A może o zadłużeniu gminy ? To może o innych sprawach, które tak Krzysia raziły zanim podjął ''pozytywną współpracę'' z włodarzem ? Skoro już wcinasz się pomiędzy wódkę z zagrychę, to może odpowiesz ?

Prosiłem również, żeby wskazać mi w gniewkoramie jakikolwiek tekst, który niepochlebnie opisywałby sytuację w gminie i to najlepiej napisany przez kogoś w opozycji.

Weź do ręki ''niebiałoruską'' gniewkoramę i wyszperaj jakiś tekst ''niesprzekupnego'' Krzysia  :)

G
Gość
W dniu 19.04.2017 o 16:02, Krzysztof Rolirad napisał:

 A ja od tylu miesięcy czekam na uczciwą (nie anonimową) dyskusję na temat sytuacji w naszej gminie. Niestety nie mogę zachęcić do takiej rozmowy, gdyż to się kończy, albo blokowaniem, albo nie odpowiadaniem, albo obrażaniem, albo usuwaniem ze struktur stowarzyszeniowych.Co ciekawe, tutaj anonimowo ktoś lubi sobie na mój temat "popisać". Może w ten sposób, ktoś próbuje sobie polepszyć humor, gdyż nie potrafi stanąć do dyskusji ze mną, pod swoimi prawdziwymi danymi osobowymi.Zbliża się kampania wyborcza. Ludzie będą pamiętali to tchórzostwo, które zaprezentowaliście, zarówno tutaj, jak i na Facebooku.Wiecie, że ja w dyskusji nie ustąpię, dlatego pozostaje Wam tylko się zastanawiać, jak mnie ośmieszyć lub wykluczyć, w jakiś sposób z dyskusji przedwyborczej. To są działania stosowane powszechnie, więc mnie to nie dziwi, że ludzie pewnego pokroju nie potrafią inaczej.Jeżeli osoby, z którymi dyskutowałem publicznie - na Facebooku, by miały, jednak ochotę dokończyć naszą dyskusję, jawnie a nie anonimowo, to nadal jestem do dyspozycji. Wtedy odniosę się do wszystkich anonimowych, nieprawdziwych uwag na mój temat. Nie czekajcie, jednak z tym do kampanii wyborczej, gdyż wtedy już może być za późno na uczciwą, długą i merytoryczną rozmowę.Wybaczcie ale za dużo tym razem z "anonimami" nie będę dyskutował, gdyż po prostu czuję, że z powodu takiej dyskusji staję się gorszym człowiekiem i zniżam się do Waszego poziomu. Pozdrawiam, jednak Czytających to forum i życzę szczerze, żebyście potrafili dokonywać dobrych wyborów, czy to jeżeli chodzi o szkoły w Gniewkowie, czy to jeżeli chodzi o referendum, itd. Jednocześnie nadal podtrzymuję, że ja w wyborach samorządowych nie mam zamiaru startować, czyli nie mam zamiaru moimi rozmowami na tematy samorządowe, budować sobie pozycji wyborczej.Ja mogę zagwarantować jedno, że nie dam się "kupić" żadnej ze stron, czego wynikiem będą np. moje sprawiedliwe i uczciwe relacje z sesji Rady Miejskiej. Z poważaniemKrzysztof Rolirad  

 

Po raz kolejny pan Rolirad udowodnił, że uczciwością można pokonać nawet anonimowego człowieka, który kłamie na jego temat.

Proszę czytać forum "W Gniewkowie jak na Białorusi?". Tam jest napisane najwięcej.

Pan Rolirad także na łamach gazety dziękował Pani, która udostępnia mu dokumentację do pisania informacji z sesji Rady Miejskiej.

Pan Rolirad przyznał się publicznie, że dostaje chyba coś ponad 100 zł za to, że jest redaktorem gazety a nie za pisanie relacji z sesji. Z tego co pamiętam argumentacja była jasna, że Rolirad może pracować społecznie ale dokładanie ze swojej kieszeni np  na paliwo kiedy się jeździ po wsiach, to już nie na kieszeń pana Rolirada.

Spójrzcie powyżej i na wcześniejsze sprawy poruszane na forach. Po raz kolejny udowodniono kłamstwo osobie, która atakuje tutaj pana Rolirada. Pisał anonim że pan Rolirad nie odpowiedział panu Radnemu a przecież odpowiedział. Dlatego teraz na nowo próbuje ta osoba szukać dziury w całym na pana Rolirada.

Proszę przeczytać uważnie ostatnie 20 komentarzy powyżej. Doszło do tego, że osoba która próbuje dyskredytować pana Rolirada, napisała że pana Rolirada  władza kupiła za to, że może pisać obiektywne relacje ze sesji. Oby jak najwięcej osób dało się kupić - nie za stanowiska i wielkie pieniądze - a za to, że będą obiektywni i uczciwi. Chyba bym wtedy był za korupcją! :D

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska