Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jedna restauracja we Włocławku ponownie zaprosiła gości do lokalu. W regionie otwierają się też inne lokale gastronomicze

Joanna Maciejewska
Joanna Maciejewska
W województwie kujawsko-pomorskim otwierają się kluby fintess, siłownie i restauracje
W województwie kujawsko-pomorskim otwierają się kluby fintess, siłownie i restauracje Jacek Smarz
Pomimo obowiązujących obostrzeń w całym kraju otwierają się kolejne lokale gastronomiczne. W województwie kujawsko-pomorskim działają już lokale m.in. w Toruniu i Bydgoszczy. W środę 3 lutego działalność wznowiła także jedna z restauracji we Włocławku. Klientów, którzy chcieli zjeść tam posiłek nie brakowało. W lokalu pojawili się także pracownicy sanepidu i policjanci.

Zobacz wideo: Koniec z odmową przyjęcia mandatu? Jest nowy projekt.

Od 1 lutego ponownie działać mogą wszystkie sklepy w galeriach handlowych oraz muzea i galerie sztuki. Zniesiono również obowiązujące w sklepach godziny dla seniorów. Rząd nie zezwolił jednak na razie na otwarcie, hoteli, branży fitness i restauracji. Jednak już od pewnego czasu kolejne lokale gastronomiczne w całym kraju otwierają się mimo obostrzeń. Oczywiście z zachowaniem reżimu sanitarnego.

Restauracje w województwie kujawsko-pomorskim otwierają się

W Internecie powstała nawet Interaktywna Mapa Wolnego Biznesu związana z akcją #otwieraMY. Według niej, z województwa kujawsko-pomorskiego, obecnie w akcji uczestniczą m.in. cztery lokalne gastronomiczne w Toruniu i sześć z Bydgoszczy. Ale restauracji, które rozpoczęły ponownie działalność w naszym regionie na pewno jest więcej, ponieważ nie wszystkie zgłosiły się do wspomnianej akcji, przez co nie znalazły się na Interaktywnej Mapie Wolnego Biznesu. Z serwowania dań jedynie na wynos zrezygnował np. jedna z restauracji we Włocławku i od 3 lutego znów zaprasza gości do swojego lokalu. Jednak restauracji Placek Wolności nie znajdziemy na wspomnianej mapie.

Restauracja Placek Wolności we Włocławku jest już otwarta

Od środy 3 lutego we Włocławku działa Restauracja Placek Wolności przy ul. Przechodniej. Właściciel – Krzysztof Krajewski - na otwarcie lokalu, który jest głównym źródłem dochodu dla jego rodziny, zdecydował się głównie ze względów finansowych.

- Otworzyliśmy restaurację dlatego, że nas żadna tarcza nie obowiązuje, ponieważ uruchomiliśmy lokal dopiero w 2020 w roku. Z tego względu przez całą drugą falę pandemii nie mogliśmy dostać żadnych pieniędzy, a restauracja, którą prowadzę wraz z żoną, jest naszym głównym źródłem dochodu. Kilka miesięcy jakoś udało nam się przetrzymać. Natomiast patrząc na to co się dzieje i jakie decyzje podejmuje rząd, zdecydowaliśmy się, żeby otworzyć naszą restaurację. Do sklepu, czy od niedawna do galerii handlowych można iść, wszędzie jest pełno ludzi i nikt na to nie zwraca uwagi. W pociągach są Warsy – to też jest restauracja i tam już można spożywać na miejscu posiłek, natomiast w restauracjach nie można

– mówi Krzysztof Krajewski, właściciel Restauracji Placek Wolności we Włocławku.

Restauracja we Włocławku działa w reżimie sanitarnym

Lokal przy ul. Przechodniej we Włocławku, który serwuje między innymi pizzę, przeznaczony jest na ok. 30 osób, jednak – jak zaznacza właściciel – zawsze były w nim duże odległości między stolikami. Obecnie jednocześnie przyjmuje jednak mniej klientów i – jak informuje właściciel - bez problemu można zachować nawet dwa metry odstępu między stołami. W środę 3 lutego gości w Restauracji Placek Wolności nie brakowało, a cześć stolików jest już zarezerwowana nawet do 14 lutego.

- Widzę, że mieszkańcy są spragnieni wejścia do lokali gastronomicznych. Ci ludzie, którzy byli u nas 3 lutego, byli zadowoleni, cieszyli się, że mogą w końcu wyjść normalnie i zjeść coś na mieście. Ale także osoby, które jeszcze u nas nie były, też nas wspierają. Do tej pory nie spotkałem się z jakimś negatywnym odzewem

– mówi Krzysztof Krajewski z Włocławka.

Kontrola sanepidu i policji w restauracji we Włocławku

W środę 3 lutego, krótko po otwarciu lokalu, w restauracji pojawiły się także trzy panie z sanepidu, które sprawdzały między innymi jak wygląda zaplecze kuchenne i czy wszyscy pracownicy mają aktualne badania. Pojawili się także policjanci (właściciel przekazał, że lokal odwiedziło około 10-12 funkcjonariuszy), którzy m.in. spisali gości obecnych w lokalu. W tym czasie w restauracji było około 13 gości. Sprawdzano także kwestię odległości, dezynfekcji i maseczek. Właściciel włocławskiej restauracji podejrzewa, że informację o ponownym otwarciu funkcjonariusze mieli z social mediów. Podkreśla też, że 3 lutego nie otrzymał mandatu, ale nie jest wykluczone, że zostanie w tej sprawie sporządzony wniosek bezpośrednio do sądu.

Restauracja we Włocławku dostała nakaz zaprzestania działania

W czwartek 4 lutego, po godzinie 14 Restauracja Placek Wolności opublikowała na Facebooku informację, iż otrzymała nakaz zaprzestania działania.

- Kochani, jak wiecie wczoraj mieliśmy interwencje sanepidu oraz policji. Dostaliśmy nakaz zaprzestania działania. Dlatego też, zaprzestajemy działania i postanowiliśmy, ze zrobimy REMONT (…). Dlatego potrzebujemy fachowców. Doświadczenie niewymagane, nauczymy Cię malować ściany, skręcać krzesła itp. Oczywiście dla każdego pomagającego jest przerwa w trakcie pracy na posiłek. Jesteś Chętny? Dzwon 535 15 16 17. Powiedz co chciałbyś u nas zrobić... skręcić krzesło? A może pomalować ścianę? Czy tez podszlifować deski? Dzwoń i umów się na wizytę, mamy kupę pracy!

- czytamy we wpisie Restauracji Placek Wolności na Facebooku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska