Kierowca tira, który w Żyradowie przejechał kobietę i ranił drugą usłyszał zarzuty spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym, nie udzielenia pomocy i ucieczki z miejsca wypadku.
Mężczyźnie grodzi do 12 lat więzienia. Do wypadku doszło we wtorek ok. godz. 5.30 na przejściu dla pieszych na ul. Mickiewicza w Żyrardowie.
Tir potrącił na przejściu dla pieszych dwie kobiety: 44-latkę śmiertelnie, jej 19-letnia córka w ciężkim stanie trafiła do szpitala. Kierowca uciekł i złapano go dopiero po kilku godzinach obławy. Wpadł na stacji benzynowej w Drobinie.
Po zatrzymaniu 30-latek wypierał się spowodowania wypadku, mówiąc że potrącił psa. Przyznał się do winy dopiero, gdy policja przedstawiła mu wskazania tachografu i zeznania świadków.
Tiry na pociągi!!! Niszczą drogi,blokują ruch te pudła.
A
Anna
Gdyby potrącił psa ,to też powinien się zatrzymać a nie uciakać.To tak zwierzęta można rozjeżdzać i nawet nie zatrzymać co się stało.Dobrze wiedział co się stało.
D
DAF42ca
Podali w radiu ,że ma 30 lat ,jest z warmińsko -mazurskiego ,chyba powiat nowe miasto lub dzialdowoi grozi mu 12 lat więzienia.samochód na brodnickich numerach.
R
Rober Nogrowski
Ten TIR był na Brodnickich rejestracjach pokazywali wczoraj w TVN,a kierowca mieszkańcem warmińsko -mazurskiego
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl