Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kierowca MZK w Toruniu usłyszał zarzuty za śmierć emerytki na pasach. Nie przyznaje się do winy!

Małgorzata Oberlan
Małgorzata Oberlan
Do tragedii na tym przejściu dla pieszych przy ul. Dziewulskiego w Toruniu doszło 7 czerwca br. W miniony wtorek kierowca autobusu MZK usłyszał w prokuraturze zarzut spowodowania śmiertelnego wypadku.
Do tragedii na tym przejściu dla pieszych przy ul. Dziewulskiego w Toruniu doszło 7 czerwca br. W miniony wtorek kierowca autobusu MZK usłyszał w prokuraturze zarzut spowodowania śmiertelnego wypadku. Grzegorz Olkowski
We wtorek (12 grudnia) Grzegorz D., kierowca autobusu MZK w Toruniu, usłyszał w prokuraturze zarzuty spowodowania wypadku śmiertelnego na pasach przy ul. Dziewulskiego. Nie przyznaje się do winy. Pracować na razie nie będzie, bo dostał zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów.

Do tej tragedii na przejściu dla pieszych przy ul. Dziewulskiego w Toruniu doszło 7 czerwca br. Przechodzącą prawidłowo przez pasy 73-letnią panią Danutę potrącił autobus. Torunianka zmarła po kilku godzinach w szpitalu. Ustalono, że kierowca nie ustąpił pierwszeństwa pieszej.

Prokurator: "Kierowca nie przyznaje się do tego, by to on spowodował wypadek"

Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa Toruń Wschód. Zgromadziła wystarczająca materiał dowodowy do tego, by przedstawić kierowcy MZK zarzuty. To nie tylko zeznania świadków, oględziny miejsca zdarzenia i pojazdów, dokumentacja medyczna, ale i gotowa już biegłego - specjalisty ds. rekonstrukcji wypadków drogowych.

59-letni Grzegorz D. usłyszał zarzuty w prokuraturze w miniony wtorek, 12 grudnia. -Kierowcy przedstawiony został zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym (art. 177 par. 2 Kodeksu karnego) poprzez nieudzielenie pierwszeństwa pieszej na przejściu. Mężczyzna nie przyznaje się do zarzucanego mu czynu. Przedstawił swoją wersję wydarzeń, sprzeczną ze zgromadzonym dotąd materiałem dowodowym. Jaką? Na obecnym etapie nie chcemy ujawniać szczegółów linii obrony podejrzanego - mówi prokurator rejonowy Przemysław Oskroba.

Co karnie grozi Grzegorzowi D.? Za spowodowanie śmiertelnego wypadku prawo przewiduje karę od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.

Sąd oddał kierowcy MZK prawo jazdy wbrew woli prokuratury. Ale teraz ma zakaz kierowania pojazdami

Pod koniec października opisywaliśmy, że zaraz po wypadku decyzją prokuratury Grzegorzowi D. zatrzymano prawo jazdy. Mężczyzna jednak zaskarżył decyzję, a Sąd Rejonowy w Toruniu stanął po jego stronie: uchylił postanowienie prokuratury i kierowca prawko odzyskał.

-Sąd argumentował, że kierowca był: trzeźwy, dotąd niekarany, nie uciekł z miejsca zdarzenia, a prawo jazdy jest mu potrzebne z racji wykonywanej pracy. Poza tym, zdaniem sądu, nie można przesądzać, że przy ewentualnym wyroku karnym za spowodowanie wypadku orzeczony zostanie zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych - mówiła "Nowościom" prokurator rejonowa Izabela Oliver. Nie kryjąc, że śledczy takiej decyzji sądu nie akceptują. Była ona jednak ostateczna - prokuratura nie mogła się od niej odwołać.

Mimo posiadania prawa jazdy Grzegorz D. nie kierował jednak dalej autobusami. Jak przekazała nam Sylwia Derengowska, rzeczniczka MZK w Toruniu, nieprzerwanie od czasu wypadku przebywał na zwolnieniu chorobowym.

Więcej informacji z Torunia i okolic przeczytasz >>>TUTAJ<<<<

Polecamy: Dzieje się w Toruniu. Najlepsze zdjęcia fotoreporterów >>> TUTAJ <<<

Obecnie wiadomo, że dopóki całe postepowanie karne trwa, do pracy nie wróci. - Prokurator stawiając zarzuty zastosował wobec tego mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci zakazu kierowania wszelkimi pojazdami mechanicznymi - mówi prokurator rejonowy Przemysław Oskroba.

Potrącona przez autobus pani Danuta była bez szans. Lekarz: miała złamaną podstawę czaszki

Przypomnijmy okoliczności dramatu. Do wypadku doszło na pasach przy ul. Dziewulskiego 7 czerwca br. około godziny 16.00. Mieszkająca niedaleko pani Danuta najprawdopodobniej wracała tędy do domu z zakupami. -Zbliżał się długi weekend, spodziewała się odwiedzin rodziny. Z tego, co się dowiedzieliśmy, planowała upiec ciasto i stąd te zakupy - mówiła nam Aniela Kowalska, prezes Polskiego Stowarzyszenia Diabetyków w Toruniu, w którym zmarła była skarbniczką.

To przejście dla pieszych pani Danuta zatem doskonale znała. Jest oznakowane, ale nie ma sygnalizacji świetlnej. 73-letnia torunianka jak na swój wiek była naprawdę sprawna - przekazali nam diabetycy. Do tego była osobą zrównoważona, uważną na przejściach dla pieszych i w innych okolicznościach życiowych.

Gdy pani Danuta była jeszcze na pasach, potrącił ją wjeżdżający na pasy autobus MZK. Kierowca nie ustąpił pierwszeństwa pieszej - przekazała policja. Torunianka zmarła po kilku godzinach w szpitalu.

Z opinie biegłego medyka, wykonanej na rzecz śledztwa wynika, że starsza pani nie miała szans w starciu z autobusem. Została potracona przez pojazd o wiadomej masie i skutkiem tego był między innymi ciężki uraz głowy (obok innych obrażeń). -Bezpośrednią przyczyną zgonu pieszej był uraz czaszkowo-mózgowy. Jak wskazał medyk, doszło do złamania kości podstawy czaszki - przekazała nam prokurator Izabela Oliver.

Czytaj więcej artykułów tego autora >>> TUTAJ <<<<

WAŻNE. Kierowca z dużym doświadczeniem

Grzegorz D. to doświadczony kierowca, z ponad 25-letnim stażem pracy w Miejskim Zakładzie Komunikacji w Toruniu. Jak usłyszeliśmy od innych pracowników spółki w czerwcu, po wypadku był w traumie, totalnie rozbity.

od 12 lat
Wideo

Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Kierowca MZK w Toruniu usłyszał zarzuty za śmierć emerytki na pasach. Nie przyznaje się do winy! - Nowości Dziennik Toruński

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska