Przypomnijmy, wójt gminy Stolno starał się o wygaszenie szkoły już ponad rok temu.
Pisaliśmy o tym tutaj:
Szkoła Podstawowa w Wabczu zmniejszy się o kilka klas. I o sześć etatów
Do wygaszenie szkoły jednak wtedy nie doszło.
- Od 1 września w gminie Stolno będą funkcjonowały dwie szkoły – w Stolnie i w Robakowie – mówi Jerzy Rabeszko. - Droga do tego była długa i wyboista. Szkoda, że o rok przedłużone zostało funkcjonowanie szkoły w Wabczu, ponieważ nic to nie dało, poza tym, że wydaliśmy – uważam, że niepotrzebnie - kilkaset tysięcy złotych. Te pieniądze mogliśmy przeznaczyć na coś innego. Tam uczęszcza nieco ponad 40 uczniów do klas 1-8, ale dwóch klas w ogóle nie utworzono, ponieważ nie było dzieci.
Wójt podkreśla, że we wszystkich klasach jest po kilku uczniów.
- A koszt funkcjonowania szkoły jest taki sam niezależnie czy uczęszcza tam czterech czy dwudziestu uczniów do każdej klasy – zaznacza wójt gminy Stolno. - Od nowego roku szkolnego dzieci będą dowożone do Stolna lub Robakowa. Rodzice deklarują, że wybiorą inne szkoły, spoza gminy. Mają taką możliwość, to ich wybór, ale wówczas transport dzieciom muszą zorganizować sami. My do placówek spoza gminy dzieci dowozić nie będziemy.
Wójt uzyskał zgodę kuratora na zlikwidowanie szkoły.
- Wcześniej przeciwnicy likwidacji wprowadzili kuratora w błąd – twierdzi wójt. - Zrozumiał ich w ten sposób, że zakładają stowarzyszenie po to, aby ono prowadziło w przyszłości tę szkołę. A nikt nie miał planów, aby pod szyldem stowarzyszenia prowadzić szkołę społeczną.
Wójt zastanawia się, co zrobić z budynkiem, który pozostanie po szkole.
- Na pewno w części funkcjonowało będzie przedszkole – zapowiada Jerzy Rabeszko. - Jednak obiekt trzeba wykorzystać w całości, dlatego poszukujemy rozwiązań i pomysłów – także od mieszkańców, organizacji, klubów. Czekamy na propozycje – temat jest otwarty.
