https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jedno krzywo, drugie bezprawnie

Jolanta Szczygłowska
Chodnik tuż przed kościołem. Starsi ludzie  muszą uważać by się nie potknąć.
Chodnik tuż przed kościołem. Starsi ludzie muszą uważać by się nie potknąć. Katarzyna Pankiewicz
Mieszkańcy wsi skarżą się na zrujnowany chodnik oraz parking przy szkole i związane z tym faktem niedogodności.

W tej sprawie odebraliśmy kilka telefonów od niezadowolonych mieszkańców Osieka.

- Chodnik przy kościele został położony w ubiegłym roku i w krótkim czasie zaczął się zapadać - informuje Czytelnik - Wykonawca odwalił robotę - fuszerkę i wziął za to sporą kasę. Jak urząd mógł lekką ręką

wydać nasze - społeczne pieniądze!

- bulwersuje się rozmówca.

No właśnie, jak to możliwe, że inspektor nadzoru budowlanego mógł dopuścić do odbioru takiego bubla budowlanego? W urzędzie tłumaczą ten fakt zupełnie inaczej.

- Uważam, że nie ma tu winy wykonawcy ani nadzoru budowlanego. Grunt po wcześniejszych wykopach zaczął zapadać i to tkwi główna przyczyna powstałych nierówności na chodniku - wyjaśnia Iwona Gilewicz, wójt gminy Osiek. Poza tym urzędnicy, a także stróże prawa z Osieka tłumaczą ten fakt tym, że na chodniku często parkowały samochody ciężarowe i stad te wgłębienia. Przyczyn może być wiele, ale chodnik trzeba naprawić, bo ludzie nie chcą się potykać o wystające kostki. Ile zatem będzie kosztował gminę

remont źle wykonanej inwestycji,

zastanawiają się podatnicy.

- W tej sprawie przeprowadziliśmy rozmowy z wykonawcą i postanowiono, że ramach reklamacji firma poprawi nierówności. Gmina za remont nie zapłaci - uspokaja pani wójt.

Kolejnym problemem nękającym mieszkańców wsi jest parking przy szkole.

- Przy szkole jest niewielki teren, gdzie ludzie parkują swoje samochody, jednocześnie jest tam przystanek dla szkolnego busa. Często autobus z dziećmi nie ma gdzie podjechać, bo dojazd skutecznie blokują zaparkowane tam samochody. Gmina powinna zrobić z tym porządek! - twierdzi kolejny rozmówca.

W urzędzie twierdzą, że o takim sytuacji nic im nie wiadomo. Władze gminy, jak i policja zgodnie twierdzą, że muszą się natychmiast zająć ta sprawą.

- Przede wszystkim chcę poinformować, że przy szkole nie wolno parkować. I o tym zapewne każdy wie, a szczególnie nauczyciele powinni zdawać sobie z tego sprawę, że to zagraża bezpieczeństwu i jest niezgodne z prawem drogowym - przestrzega Iwona Gilewicz.

Na terenie wsi są dwa parkingi. Jeden jest przy urzędzie gminy, drugi przy kościele. Place postojowe znajdują się blisko szkoły, a więc nie będzie stanowiło problemu dla nauczyciele w pokonaniu tych kilkudziesięciu metrów do miejsca pracy. Natomiast w miejscu gdzie zatrzymuje się szkolny autobus będzie wybudowana zatoczka. Pracę przy jej budowie powinny rozpocząć się niebawem. Położeniem kostki zajmą się bezrobotni, zatrudnieni przez gminę w ramach robót interwencyjnych i szkoleń zawodowych. Jednocześnie szefostwo gminy dopowiada, że tego typu i inne uwagi mieszkańcy powinny zgłaszać bezpośrednio do samej pani wójt lub pozostałych pracowników urzędu. - Chcę aby mieszkańcy mieli więcej zaufania do władz gminy. W końcu jesteśmy tu po to, żeby pomagać naszym petentom - zapewnia wójt.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska