https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jeśli urzędnicy i policjanci nie zrobią porządku z szalejącymi kierowcami, w naszej wsi dojdzie do kolejnego wypadku! - ostrzegają mieszkańcy

Łukasz Ernestowicz [email protected] tel. 56 45 11 925
Mieszkańcy obawiają się najbardziej kierowców TiR-ów
Mieszkańcy obawiają się najbardziej kierowców TiR-ów Piotr Bilski
Większość przejeżdżających przez wieś kierowców w ogóle nie zwalnia przy wjeździe do Dusocina, od strony Grudziądza. Mimo że biała tablica zobowiązuje ich do jazdy maksymalnie 50 kilometrów na godzinę.

Mieszkańcy Dusocina przy drodze krajowej nr 55

Dziewczynka straciła nogę

- W tym miejscu doszło już do kilku kolizji i wypadków. Kierowcy nie tylko nie zwalniają, ale także wyprzedzają na linii ciągłej - mówi Jan Kurzyński, mieszkaniec Dusocina. - Kilka lat temu kierowca wyprzedzający "na trzeciego", potrącił dziewczynkę, jadącą rowerem. Zmiażdżył jej nóżkę, którą lekarze musieli amputować!

- Boimy się tak bardzo o nasze dzieci, że podwozimy je do szkoły, która jest zaledwie kilkaset metrów od domu! - mówi Brygida Kurzyńska, żona Jana.

Mieszkańcy, urzędnicy gminy, a nawet dyrektor szkoły w Dusocinie proszą od lat Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad o postawienie fotoradaru we wsi. Bez skutku. Instytucja ciągle przesuwa budowę na kolejne lata.

- Może chociaż ograniczą prędkość w całej wsi do 40 km na godzinę i przesuną białą tablicę tak, aby ograniczenie zaczynało się wcześniej? - proszą mieszkańcy.

- W tym roku nie mamy już pieniędzy na budowę fotoradaru. Gdyby jednak samorząd chciał sfinansować tę inwestycję, to na pewno się zgodzimy - odpowiada Tomasz Okoński, rzecznik prasowy GDDKiA. - Jeśli chodzi o przesunięcie znaku, to obiecuję, że przyjedziemy na miejsce i zobaczymy, co da się zrobić. Prędkości jednak nie będziemy ograniczać bardziej, tylko dlatego, że kierowcy nie stosują się do znaków. To nie ma sensu, bo i tak będą łamane przepisy.

Wójt: - Panowie z dyrekcji dróg są bezczelni

Propozycją finansowania inwestycji dyrekcji dróg zbulwersowany jest włodarz gminy.

- Bezczelność panów z GDDKiA jest nieograniczona - oburza się Jan Tesmer, wójt gminy Grudziądz. - Gmina ma wybudować chodnik przy drodze krajowej w Rudzie, gmina ma postawić fotoradar w Dusocinie. Jak tak dalej pójdzie, to niedługo poproszą samorządy o budowę autostrad!

Wójt zapewnia, że rozumie potrzeby mieszkańców, ale... - Samorządom nie wolno finansować zadań rządowych instytucji. To niezgodne z prawem - mówi włodarz gminy. - Możemy to robić jedynie w wyjątkowych sytuacjach. Zastanowimy się nad dołożeniem pieniędzy do fotoradaru.

Policjanci obiecują wzmożone kontrole na tym odcinku.

Udostępnij

Komentarze 14

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

P
Pan Kierowca z MANa
Drogi panie nie dziwię się pana oburzeniem, ale czasy syrenek i maluchów już dawno minęły a panowie pana pokolenia zdejmują już nawet słomkowe kapelusze i wygodne bereciki zimą. To przez takich jak pan tworzą się korki i ślimacze tempo. Czas najwyższy odstawić samochód na kołki i regularnie przed mszą iść go wyczyścić. Brzydkie epitetuy użyte przez pana pasują jak ulał do muzeum skarg w domu partii w Grudziądzu lub innego gminnego oddziału PZPR. Proszę o drobinę powagi i szacunku do siwych własnych włosów a epitety proszę odnieść do partnerki jeśli sobie na to pozwoli. Jeśli pan chce mi wypomnieć błędy to proszę o drobinę większej kultury lub inteligencji. Mimo wszystko pozdrawiam i przypominam że mamy 2010 rok a nie taki jak panu się przypomniał. A jeśli męczy pana motoryzacja to proszę pomyśleć o czymś lżejszym może jakaś kasztanka. I mimo wieku i bagażu wspomniej - radzę trochę więcej kultury.

Kretynie, z twojego sposobu rozumowania (o ile posiadasz część ciała, która do tego służy, bo inaczej to komplement na wyrost), wysławiania się, "bogactwa" i stylu języka można wywnioskować, że należysz do tej elity, która przekracza dozwoloną prędkość za pomocą urządzenia pt. Golf I po tuningu z rocznika, w którym Pan ~kari~ został posiadaczem prawa jazdy. Czy się mylę?, jeśli tak, to o ile lat?
G
Gość
To są wypowiedzi ludzi inteligentnych! Proponuję przed wjazdem do miejscowości położenie z pięciu leżących policjantów, później co parę metrów następnych, są takie nie robiące krzywdy pojazdowi przy prędkości około 40 km/h. Większa prędkość uszkadza powoli zawieszenie. Każdy kto stara się o prawo jazdy, powinien znać przepisy i wie jakie są prędkości maksymalne. Chcąc taki dokument godzi się na prowadzenie pojazdu zdodnie z przepisami, czego dowodem jest przepisowa jazda na egzaminie. Porównywanie dzisiejszych pojazdów do syrenek nie ma najmniejszego sensu, ponieważ jeden z drugim godzisz się na respektowanie przepisów, niezależnie od prowadzonego pojazdu, jeżeli nie, bądź taki odwqażny na egzaminie i pedał do końca. Udowodnienie spowodowania wypadku z powodu przekroczenia choćby o jeden km/h więcej powinno skutkować do prawnego puszczenia delikwenta w przysłowiowych skarpetkach.
k
karol
Wy chyba jesteście nienormalni, co się uczepiliście tego że ma 35 lat prawojazdy, to wcale nie znaczy że jest staruszkiem. Jak wiadomo kiedys prawko moznabyło miec od 16 roki życia, więc ten ktoś może miec ok 51 lat. To jest wg was dziadek, z siwymi włosami, co sie po drodze nie porusza szybciej niż 50 km/h.
To Wy chyba jakies dziciaki jesteście co sie tak wypowiadacie. A jeśli chodzi o mieszkańców to ich popieram, bo bezpieczeństwo naszych dzieci, przede wszystkim, jest najważniejsze. A przez takich niedojrzałych kierowców dzieje sie im krzywda!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

No Ale ten Grzegorz to chlop musi miec kompleksy W sumie przez takich idiotów jak on (bo to widać z wypowiedzi) są problemy na drodze. Korki nie tworzą się przez tych co jada cały czas jedna predkoscia tylko przez oszołomów którzy non-stop skaczą z pasa na pas i zaburzaja cały rytm jazdy. Jedzie sobie zestaw kilkunastotonowy i mistrz kierownicy Grzechu wyprzedzi go po czym wepchnie sie przed niego i da po hamulcach by sie wcisnac, to jest wlasie moda jazdy tego typu kierowcow. Sam prawo jazdy mam 10 lat i jestem przed trzydziestka jezdzac 25 tys rocznie swoim wlasnym samochodem widze niestety pelno takich pajacow ktorzy nie chodzili na fizyke i traktuja taka predkosc chwilowa jako swoja szlakowa.
K
Kasia
Wy chyba jesteście nienormalni, co się uczepiliście tego że ma 35 lat prawojazdy, to wcale nie znaczy że jest staruszkiem. Jak wiadomo kiedys prawko moznabyło miec od 16 roki życia, więc ten ktoś może miec ok 51 lat. To jest wg was dziadek, z siwymi włosami, co sie po drodze nie porusza szybciej niż 50 km/h.
To Wy chyba jakies dziciaki jesteście co sie tak wypowiadacie. A jeśli chodzi o mieszkańców to ich popieram, bo bezpieczeństwo naszych dzieci, przede wszystkim, jest najważniejsze. A przez takich niedojrzałych kierowców dzieje sie im krzywda!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
G
Grzegorz
Z wypowiedzi sądzę, że należysz do tej grupy kierujących pojazdami (bo nie kierowców) którzy łamią wszelkie ograniczenia prędkości, podobnie zresztą jak inne przepisy prawa drogowego i nie tylko .
Wypowiedź powyższą można skwitować jedynie tak: "bełkot idioty", zaś o jej autorze możemy powiedzieć - używając eufemizmu: "półgłówek".

Dzięki takim kretynom wszystkim kierowcom jeździ się coraz trudniej, bo ludzie ratując się przed bandytami za kierownicą prokurują coraz więcej i nie zawsze sensownych ograniczeń prędkości, powołują straże gminne do kontroli radarowej itp. Rozumiem ich, choć czasem środki zaradcze podejmowane są "na wyrost" i godzą także w tych, w których wymierzone nie były - ale takie jest życie. Jestem kierowcą od 35 lat i obserwując to, co się dzieje na naszych drogach popieram działania ludzi walczących o swoje bezpieczeństwo.
Każdy sposób skutecznie ograniczający chamstwo i bandytyzm na drogach i wymuszający przestrzeganie przepisów jest dobry.

W uzupełnieniu. Po 35 latach prowadzenia pojazdów po naszych dziurawych drogach proponuję panu aby przeprowadził pan kompleksowe badania głowy przed postawieniem diagnozy komuś obcemu nawet jeśli jest pan medykiem. I jeszcze jedna forma - nigdy z kimś takim jak ty nie przeszedłbym na ty. To jest takie spod budki z piwem i nie przystoi do kogoś kto ma aspiracje pouczania innych. Są jakieś ogólne przyjęte formy i same siwe włosy nie upoważniają do tego. Nie wiem kogo ma pan na myśli mówiąc o bandytach? może zbyt wielu jest ich w pana otoczeniu. I widzisz bez używania "eufeminizmów" można wyrazić swój pogląd
G
Grzegorz
Z wypowiedzi sądzę, że należysz do tej grupy kierujących pojazdami (bo nie kierowców) którzy łamią wszelkie ograniczenia prędkości, podobnie zresztą jak inne przepisy prawa drogowego i nie tylko .
Wypowiedź powyższą można skwitować jedynie tak: "bełkot idioty", zaś o jej autorze możemy powiedzieć - używając eufemizmu: "półgłówek".

Dzięki takim kretynom wszystkim kierowcom jeździ się coraz trudniej, bo ludzie ratując się przed bandytami za kierownicą prokurują coraz więcej i nie zawsze sensownych ograniczeń prędkości, powołują straże gminne do kontroli radarowej itp. Rozumiem ich, choć czasem środki zaradcze podejmowane są "na wyrost" i godzą także w tych, w których wymierzone nie były - ale takie jest życie. Jestem kierowcą od 35 lat i obserwując to, co się dzieje na naszych drogach popieram działania ludzi walczących o swoje bezpieczeństwo.
Każdy sposób skutecznie ograniczający chamstwo i bandytyzm na drogach i wymuszający przestrzeganie przepisów jest dobry.

W uzupełnieniu. Po 35 latach prowadzenia pojazdów po naszych dziurawych drogach proponuję panu aby przeprowadził pan kompleksowe badania głowy przed postawieniem diagnozy komuś obcemu nawet jeśli jest pan medykiem. I jeszcze jedna forma - nigdy z kimś takim jak ty nie przeszedłbym na ty. To jest takie spod budki z piwem i nie przystoi do kogoś kto ma aspiracje pouczania innych. Są jakieś ogólne przyjęte formy i same siwe włosy nie upoważniają do tego. Nie wiem kogo ma pan na myśli mówiąc o bandytach? może zbyt wielu jest ich w pana otoczeniu. I widzisz bez używania "eufeminizmów" można wyrazić swój pogląd
G
Gość
Z wypowiedzi sądzę, że należysz do tej grupy kierujących pojazdami (bo nie kierowców) którzy łamią wszelkie ograniczenia prędkości, podobnie zresztą jak inne przepisy prawa drogowego i nie tylko .
Wypowiedź powyższą można skwitować jedynie tak: "bełkot idioty", zaś o jej autorze możemy powiedzieć - używając eufemizmu: "półgłówek".

Dzięki takim kretynom wszystkim kierowcom jeździ się coraz trudniej, bo ludzie ratując się przed bandytami za kierownicą prokurują coraz więcej i nie zawsze sensownych ograniczeń prędkości, powołują straże gminne do kontroli radarowej itp. Rozumiem ich, choć czasem środki zaradcze podejmowane są "na wyrost" i godzą także w tych, w których wymierzone nie były - ale takie jest życie. Jestem kierowcą od 35 lat i obserwując to, co się dzieje na naszych drogach popieram działania ludzi walczących o swoje bezpieczeństwo.
Każdy sposób skutecznie ograniczający chamstwo i bandytyzm na drogach i wymuszający przestrzeganie przepisów jest dobry.

ja też mam tylko uprawnienia do kierowania pojazdami i nie jestem kierowcą ( to chyba zawód) a nauczycielem i z góry przepraszam wszystkich powozicieli mianujących się kierowcami a w dodatku z chamskimi manierami. To takim policja powinna robić badania i dawać mandaty jeśli brakuje do dozwolonej prędkości oraz błędy w prowadzeniu pojazdów ( bo kierowanie mają już poza sobą). A chamskie odzywki i gesty pozostawiam bez komentarza i proszę o nie pouczanie innych
G
Gość
Drogi panie nie dziwię się pana oburzeniem, ale czasy syrenek i maluchów już dawno minęły a panowie pana pokolenia zdejmują już nawet słomkowe kapelusze i wygodne bereciki zimą. To przez takich jak pan tworzą się korki i ślimacze tempo. Czas najwyższy odstawić samochód na kołki i regularnie przed mszą iść go wyczyścić. Brzydkie epitetuy użyte przez pana pasują jak ulał do muzeum skarg w domu partii w Grudziądzu lub innego gminnego oddziału PZPR. Proszę o drobinę powagi i szacunku do siwych własnych włosów a epitety proszę odnieść do partnerki jeśli sobie na to pozwoli. Jeśli pan chce mi wypomnieć błędy to proszę o drobinę większej kultury lub inteligencji. Mimo wszystko pozdrawiam i przypominam że mamy 2010 rok a nie taki jak panu się przypomniał. A jeśli męczy pana motoryzacja to proszę pomyśleć o czymś lżejszym może jakaś kasztanka. I mimo wieku i bagażu wspomniej - radzę trochę więcej kultury.

Pozdrawiam serdecznie!
Pokolenie Stanu Wojennego...
G
Grzegorz
Z wypowiedzi sądzę, że należysz do tej grupy kierujących pojazdami (bo nie kierowców) którzy łamią wszelkie ograniczenia prędkości, podobnie zresztą jak inne przepisy prawa drogowego i nie tylko .
Wypowiedź powyższą można skwitować jedynie tak: "bełkot idioty", zaś o jej autorze możemy powiedzieć - używając eufemizmu: "półgłówek".

Dzięki takim kretynom wszystkim kierowcom jeździ się coraz trudniej, bo ludzie ratując się przed bandytami za kierownicą prokurują coraz więcej i nie zawsze sensownych ograniczeń prędkości, powołują straże gminne do kontroli radarowej itp. Rozumiem ich, choć czasem środki zaradcze podejmowane są "na wyrost" i godzą także w tych, w których wymierzone nie były - ale takie jest życie. Jestem kierowcą od 35 lat i obserwując to, co się dzieje na naszych drogach popieram działania ludzi walczących o swoje bezpieczeństwo.
Każdy sposób skutecznie ograniczający chamstwo i bandytyzm na drogach i wymuszający przestrzeganie przepisów jest dobry.

Drogi panie nie dziwię się pana oburzeniem, ale czasy syrenek i maluchów już dawno minęły a panowie pana pokolenia zdejmują już nawet słomkowe kapelusze i wygodne bereciki zimą. To przez takich jak pan tworzą się korki i ślimacze tempo. Czas najwyższy odstawić samochód na kołki i regularnie przed mszą iść go wyczyścić. Brzydkie epitetuy użyte przez pana pasują jak ulał do muzeum skarg w domu partii w Grudziądzu lub innego gminnego oddziału PZPR. Proszę o drobinę powagi i szacunku do siwych własnych włosów a epitety proszę odnieść do partnerki jeśli sobie na to pozwoli. Jeśli pan chce mi wypomnieć błędy to proszę o drobinę większej kultury lub inteligencji. Mimo wszystko pozdrawiam i przypominam że mamy 2010 rok a nie taki jak panu się przypomniał. A jeśli męczy pana motoryzacja to proszę pomyśleć o czymś lżejszym może jakaś kasztanka. I mimo wieku i bagażu wspomniej - radzę trochę więcej kultury.
k
kibic z Abisynii
Drogie panie zejdźcie z drogi bo jak kierowcy was zobaczą to nie dziwcie się że dodają gazu
k
kari
Jeśli urzędnicy i policjanci nie zrobią porządku z demonami kierowcami w naszym mieście to znowu dojdzie do wypadku. A może mieszkańcy wsi zamiast się wałęsać po jezdni zabiorą się do roboty w polu i przestaną utrudniać życie kierowcom na drodze krajowej. A może mieszkańcy wsi w wolnych chwilach zmobilizują sołtysa i razem zrobią coś dla poprawy bezpieczeństwa np wybudują chodniki, odgrodzą ścieżki szatana i pędzących demonów. Albo zostaje jeszcze jedna możliwość - wszyscy przesiądziemy się do furmanek albo na snopowiązałki. A na lekcje wychowawcze zaprosić policjantów, którzy zapoznają dzieci z warunkami bezpiecznego poruszania na drogach. Przecież nie wszyscy wrócimy się do zamierzchłych czasów i nie będziemy po jezdni poruszać się jak po polu. Mieszkańcy Dusocina chyba przez tą mechanizację brakuje wam roboty, że zajmujecie się takimi sprawami. W całej Polsce jest 90% takich wsi jak wasza ale ludzie może bardziej oswojeni z motoryzacją

Z wypowiedzi sądzę, że należysz do tej grupy kierujących pojazdami (bo nie kierowców) którzy łamią wszelkie ograniczenia prędkości, podobnie zresztą jak inne przepisy prawa drogowego i nie tylko .
Wypowiedź powyższą można skwitować jedynie tak: "bełkot idioty", zaś o jej autorze możemy powiedzieć - używając eufemizmu: "półgłówek".

Dzięki takim kretynom wszystkim kierowcom jeździ się coraz trudniej, bo ludzie ratując się przed bandytami za kierownicą prokurują coraz więcej i nie zawsze sensownych ograniczeń prędkości, powołują straże gminne do kontroli radarowej itp. Rozumiem ich, choć czasem środki zaradcze podejmowane są "na wyrost" i godzą także w tych, w których wymierzone nie były - ale takie jest życie. Jestem kierowcą od 35 lat i obserwując to, co się dzieje na naszych drogach popieram działania ludzi walczących o swoje bezpieczeństwo.
Każdy sposób skutecznie ograniczający chamstwo i bandytyzm na drogach i wymuszający przestrzeganie przepisów jest dobry.
G
Grzegorz
Dla radarowca wieś tańczy i śpiewa i wszyscy dla poparcia Dusocina przesiądźmy się z traktorów na furmanki a u sołtysa zatańczmy skocznego mazura pod warunkiem kto jeszcze bystry i go nie rozjadą o diri di dina ucha. Dajmy się wypowiedzieć ludowi ze wsi : czego pragnie i co w zamian o di ri di dina ucha skocznego mazura w remizie. Zachęcam podobnych do radarowca o wypowiedzi bo gdy zabraknie argumentów pozostają wyzwiska i ubliżanie. A OD JUTRA POLNYMI DROGAMI PRZEZ DUSOCIN. O di ri di dina ucha. A JUTRO... JUTRO ZNÓW PÓJDZIEMY NA POLA A NAWALENI NA DROGI
r
radarowiec
Napisał co wymyślił, a dla wójta i mieszkańców: kupcie sami fotoradar i strzelajcie zdjęcia takim "Grzegorzom". Zakup zwróci się już w kilka miesięcy!
G
Grzegorz
Jeśli urzędnicy i policjanci nie zrobią porządku z demonami kierowcami w naszym mieście to znowu dojdzie do wypadku. A może mieszkańcy wsi zamiast się wałęsać po jezdni zabiorą się do roboty w polu i przestaną utrudniać życie kierowcom na drodze krajowej. A może mieszkańcy wsi w wolnych chwilach zmobilizują sołtysa i razem zrobią coś dla poprawy bezpieczeństwa np wybudują chodniki, odgrodzą ścieżki szatana i pędzących demonów. Albo zostaje jeszcze jedna możliwość - wszyscy przesiądziemy się do furmanek albo na snopowiązałki. A na lekcje wychowawcze zaprosić policjantów, którzy zapoznają dzieci z warunkami bezpiecznego poruszania na drogach. Przecież nie wszyscy wrócimy się do zamierzchłych czasów i nie będziemy po jezdni poruszać się jak po polu. Mieszkańcy Dusocina chyba przez tą mechanizację brakuje wam roboty, że zajmujecie się takimi sprawami. W całej Polsce jest 90% takich wsi jak wasza ale ludzie może bardziej oswojeni z motoryzacją
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska