Jak czytamy w Onecie w tym tygodniu do sądu trafił akt oskarżenia przeciwko 52-letniej Katarzynie G., której postawiono łącznie 12 zarzutów związanych z naruszeniem nietykalności sześciolatków, nad którymi sprawowała opiekę jako nauczycielka. Jak wymienia w rozmowie z Onetem Roman Witkowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gorzowie Wielkopolskim, przedszkolanka biła dzieci po rękach, szarpała, ciągnęła za uszy.
- Początkowo postępowanie prowadzone było pod kątem fizycznego i psychicznego znęcania się nad dziećmi. Jednak nie było podstaw, aby uznać, że doszło do popełnienia tego przestępstwa - mówi Witkowski.
Kobieta nie przyznaje się do winy. - Stwierdziła, że rodzice dzieci są do niej uprzedzeni i w ten sposób tłumaczyła całą sprawę - wyjaśnia rzecznik gorzowskiej prokuratury. Te tłumaczenia na nic się jednak zdały i teraz materiał dowodowy w tej sprawie oceni sąd.
52-latce grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do jednego roku.
Źródło: Onet
