Jak dowiedział się reporter Radia GRA, jest już przygotowany akt oskarżenia w sprawie jeźdźca, który znęcał się nad koniem podczas zawodów w podtoruńskim Grabowcu. Sprawa trafiła do sądu.
33-letniemu Marcinowi B. grożą nawet dwa lata więzienia. - Dowody jasno wskazują, że to on znęcał się nad zwierzęciem - powiedział nam Tomasz Sobczak z Prokuratury Rejonowej w Toruniu.
Przypomnijmy. Do brutalnego ataku miało dojść podczas czerwcowych zawodów jeździeckich w podtoruńskim Grabowcu. Śledczy nie mają wątpliwości: to 33-letni Marcin B. kilkakrotnie uderzył rękojeścią, zakończoną metalową kulką w głowę konia.
Oskarżony nie przyznaje się do winy, twierdząc że cała sprawa jest wyolbrzymiona. Powiedział też, że koń, nad którym miał się znęcać czuje się dziś bardzo dobrze i wygrywa zawody.
Mężczyźnie grozi kara grzywny, ograniczenia wolności lub nawet dwa lata więzienia.