- Postawiłem wystartować w wyborach. Chcę wam obiecać, że zrobię wszystko, żeby zbudować taki zespół ludzi, który stanie na czele Platformy Obywatelskiej. Który będzie gwarantował to, że z pełną determinacją i siłą będziemy szli po wyborcze zwycięstwa – mówił europoseł w filmie zmieszczonym na Twitterze.
Arłukowicz podkreślił, że Platforma musi być partią społeczną, „organizmem tętniącym życiem”. -
PO musi wykorzystywać potencjał, nie tylko posłanek i posłów, ale naszych radnych, wójtów, burmistrzów. Ale przede wszystkim musimy wykorzystać potencjał tysięcy ludzi, którzy od lat budują nasze poparcie społeczne w terenie – stwierdził.
„Musimy wygrać wybory prezydenckie”
Europoseł PO podkreślił, że także Małgorzata Kidawa-Błońska staje do bardzo trudnego boju politycznego, jakim są wybory prezydenckie. - Musimy wszyscy razem stanąć wokół niej, przemierzyć Polskę wszerz i wzdłuż, przekonać ludzi do tego, żeby zechcieli oddać na nas głos – mówił.
Arłukowicz dodał, że wybory prezydenckie zdecydują nie tylko o przyszłości jego partii, ale także o przyszłości „naszych rodzin dzieci, przyszłość Polski”. - Ruszajmy do pracy, wszyscy razem – zaapelował.
Czworo kandydatów
Kadencja obecnego szefa PO Grzegorza Schetyny upływa 25 stycznia. Na razie nie wiadomo, czy stanie do wyścigu na przewodniczącego partii - decyzję w tej sprawie ma ogłosić w styczniu.
Jak dotąd oprócz Bartosza Arłukowicza start w wyborach na lidera PO zapowiedzieli: wiceszef partii Borys Budka, była minister sportu Joanna Mucha, a także senator Bogdan Zdrojewski.
