O wyróżnieniu graczy na poszczególnych pozycjach decydowało w części głosowanie kibiców, a w części opinii złożonej ze specjalistów kapituły. Polakowi nagrodę wręczył sam Abdul-Jabbar. Karnowski przyznał, że jest bardzo szczęśliwy, iż takie wyróżnienie trafiło właśnie do niego. - W trakcie mojego koszykarskiego życia bardzo ciężko pracowałem. Cieszę się, że widzę tego efekty. Ta nagroda znaczy dla mnie bardzo wiele, znaczy praktycznie wszystko - powiedział zawodnik Gonzaga Bulldogs.
Jego drużyna dotarła w tym sezonie do finału rozgrywek NCAA, w którym uległa North Carolina Tar Heels 65:71. Karnowski był jednym z głównych architektów sukcesu Buldogów. Średnio w meczu rzucał 12,2 punktu, przy skuteczności rzutów z gry na poziomie 58,6 procent.
Tak Przemek Karnowski zdobywał wicemistrzostwo NCAA
Ustanowił też indywidualny rekord wszech czasów ligi NCAA pod względem wygranych spotkań. W trakcie pięciu lat jego występów w lidze, Karnowski wygrał 137 ze 152 meczów. Nikt w historii ligi akademickiej nie miał na koncie tylu zwycięstw.
Nagroda Kareema Abdul-Jabbara została pierwszy raz przyznana w 2015 roku. Do tej pory przed Polakiem odbierali ją Frank Kaminsky i Jakob Poeltl z Austrii. Obaj występują dziś w NBA - pierwszy jest zawodnikiem Charlotte Hornets, a drugi - Toronto Raptors. Torunianin także liczy na miejsce w najlepszej lidze świata. Draft zaplanowany jest na 22 czerwca.