Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jesteśmy źli, bardzo źli

Sławek Wojciechowski
Do naszej redakcji dotarł list od członków i kibiców LZS Korona Drzycim, niezadowolonych z polityki finansowej działaczy swojego klubu.

     "Od kilku lat gramy w Koronie, poświęcamy swoje zdrowie i czas, mamy z tego powodu kłopoty rodzinne, ale mamy z tego satysfakcję, że gramy dla kibiców i Drzycimia. Nie otrzymujemy żadnych wynagrodzeń, na wszystko brakuje pieniędzy, a teraz dowiadujemy się, że pieniądze z takim trudem zdobyte są płacone zawodnikom najemnym" - piszą piłkarze Korony.
     Bawią się naszym kosztem
     
Zawodnicy z Drzycimia zarzucają też działaczom fałszowanie rachunków, a pieniądze z nich przekazywane miały być na: " lewe wypłaty dla piłkarzy ze Świecia, Przysierska itp.". "W tym roku znowu jest to samo a nawet gorzej" - piszą pilkarze. - "Bo działacze ściągają piłkarzy dodatkowo z Bukowca, którym będą płacić pensje, a także za dojazdy. W Drzycimiu nie ma boiska, brakuje dużo innych potrzebnych rzeczy, a nasi działacze bawią się w zawodową piłkę".
     Dotuje gmina
     
Taki sam list został wysłany do wójta gminy i przewodniczącego rady gminy w Drzycimiu. - Na dzień dzisiejszy klub LZS Korona jest dotowany przez gminę, od 1 czerwca tego roku działa on jako stowarzyszenie sportowe i otrzymuje od nas miesięczne raty na działalność (1500 zł) - wyjaśnia Sabina Majewska, zajmująca się w gminie Drzycim oświatą i sportem. -Trudno nam się ustosunkować do zarzutów z listu, bo klub będzie się z nami rozliczać dopiero w styczniu. Jeśli stwierdzimy wówczas jakieś nieprawidłowości to wyciągniemy odpowiednie konsekwencje - dodaje pani Sabina.
     Z własnej kieszeni
     
Z zarzutami piłkarzy nie zgadza się prezes LZS Korona, Waldemar Moczyński - Pieniądze dla piłkarzy nie pochodziły z gminy. Z tego co wiem trener Michał Pamulak zwracał niektórym zawodnikom koszty podróży z własnych oszczędności, z własnej ręki - mówi prezes Korony - Na początku tego sezonu jest propozycja, by wynająć dwóch piłkarzy, którzy chcą zwrotu kosztów podróży. Pieniądze na to będą pochodzić od sponsorów. Firma Kier obiecała nas wspierać miesięcznie po 300 zł. W naszym klubie żadnych diet nie płacimy - wyjaśnia pan Waldemar. Prezes Korony zaprzeczył także zarzutom fałszowania rachunków - Za mojej kadencji nie było i nie będzie żadnych fałszywych rachunków. Warto zaznaczyć, że w ubiegłym sezonie skład kadry Korony w 90-ciu procentach stanowili piłkarze z gminy Drzycim.
     

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska