Jeszcze raz o nagrodach od starosty chojnickiego. Pieniądze już dawno wydali, ale emocje i tak są

Najważniejsze dane dotyczące nagród podaliśmy w styczniowym artykule pt. „Nagrody dla urzędników. Rekordzistą jest dyrektor Urzędu Pracy. Dostał 9 tys. zł”. Przypomnijmy, opublikowaliśmy też dane z innych samorządów w powiecie chojnickim.

Radna powiatowa Mirosława Dalecka chciała więcej szczegółów oraz danych porównawczych z lat 2016 - 2018.
Pytanie numer pięć radnej Mirosławy Daleckiej: - Kto decydował o wysokościach przyznawanych nagród rocznych dla urzędników i kierowników jednostek oraz jakiej wysokości nagrody roczne w poszczególnych latach otrzymali urzędnicy i kierownicy podległych jednostek?

Odpowiedź nie zaskakuje - to starosta. Radna dopytywała także m.in. za jakie to najlepsze wskaźniki dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Chojnicach otrzymał najwyższą nagrodę roczną w wysokości 9 tys. zł.

Starosta Marek Szczepański informuje, że to on przyznał tę nagrodę za wzorowe wypełnianie obowiązków służbowych, podnoszenie jakości i wydajności pracy ... I tak - w 2016 r. nagroda była mała, bo 3 tys. zł, a później w 2017 r. aż dwie - 9 i 7 tys. zł. No i w 2018 - 9 tys. zł. Jest też zastrzeżenie, że środki na wypłatę nagród do PUPpochodziły z decyzji Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.

Dyrektorka Muzeum dostała 8 tys. 200 zł, DPS-u - 4 tys. zł, PCPR- 3 tys. zł , CEW-u - 3 tys. zł.
O nagrodach dla pracowników informowaliśmy, ale przytoczymy jeszcze odpowiednio kolejne lata: 214 tys. zł, 227 tys. zł i 228 tys. zł. Dyrektorzy szkół mieli nieco niższe nagrody i nie wszyscy, bo w latach 2016 - 2018 przyznano siedem nagród na łąc­zną kwotę 20 tys. 840 zł.
No i jeszcze nagrody z okazji Dnia Samorządowca w Starostwie Powiatowym. Rok 2016 - 42 tys. zł , 2017 - 58 tys. zł i 2018 - 85 tys. zł.
Radna zainteresowała się dodatkowo nagrodami rocznymi w jednostkach podległych powiatowi. Ta tabelka już jest całkiem spora - odsyłamy więc na stronę internetową starostwa.

Podajemy tylko, że największy fundusz na nagrody - oczywiście poza starostwem - był w Domu Pomocy Społecznej (157 tys. zł). Rozpiętość też jest różna, bo na przykład w CEW-ie od 150 zł do 3 tys. zł, Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie od 1 tys. zł do 3 tys. zł, a w Muzeum Historyczno-Etnograficznym od 1 tys. 700 zł do 4 tys. 600 zł.
Największą nagrodę - 7 tys. zł otrzymał pracownik Starostwa - 7 tys. zł, a z placówek podległych był to także Powiatowy Urząd Pracy - 5 tys. 022 zł.

Odzew po interpelacji radnej pokazuje, że nawet po kilku miesiącach od przyznania nagród rocznych budzą one całkiem spore emocje.