Na naszych łamach ukazały się krytyczne pod adresem wójta Jezior Wielkich głosy. Zarzucono wójtowi, że przypisuje sobie zasługi w walce o budowę rurociągu, którym do Jeziora Ostrowskiego popłynie woda. Zdaniem niektórych, to stowarzyszenie "Przyjezierze" wywalczyło pompowanie wody do naszych jezior.
Marek Maruszak natychmiast zareagował na te słowa.
- Nigdy nie przypisywałem sobie wyłącznie zasługi w obronie Przyjezierza i budowę rurociągu, gdyż od 2005 roku gminy należące do Powidzkiego Parku Krajobrazowego oraz Strzelno i Jeziora Wielkie walczyły o budowę rurociągu, doprowadzającego wodę z odkrywki Jóźwin II B do jezior Pojezierza Gnieźnieńskiego i Jeziora Ostrowskiego - zapewnia wójt.
I dodaje, że w marcu 2010 roku wymienione samorządy, starostwa powiatowe, województwo wielkopolskie, Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Poznaniu podpisały porozumienie z kopalną w Kleczewie o budowie i zasadach finansowania rurociągu, doprowadzającego wodę.
- Stowarzyszenie "Przyjezierze" nie było partnerem przy podpisywaniu porozumienia - przypomina Marek Maruszak. - Protesty i manifestacje zorganizowanie przez Stowarzyszenie przyspieszyły zawarcie porozumienia o realizacji inwestycji. Nie angażowałem się ostatnio w protesty organizowane przez Stowarzyszenie, gdyż były to próby wykorzystania nieszczęścia, jakim jest obniżenie poziomu wody w Jeziorze Ostrowskim do celów politycznych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
