https://pomorska.pl
reklama
Pasek artykułowy - wybory

Jezioro Rudnickie w Grudziądzu ma być ładnie "opakowane" atrakcjami. Ale nadal brudne

Lern
Stopniowe zarastanie Jeziora Wielkiego Rudnickiego to spory problem dla żeglarzy. Kurczy się powierzchnia akwenu, po której mogą pływać. Z powodu zwiększonej ilości glonów, braku światła słonecznego i tlenu - giną też ryby
Stopniowe zarastanie Jeziora Wielkiego Rudnickiego to spory problem dla żeglarzy. Kurczy się powierzchnia akwenu, po której mogą pływać. Z powodu zwiększonej ilości glonów, braku światła słonecznego i tlenu - giną też ryby Piotr Bilski
Nad jeziorem powstać mają place zabaw i siłownie. To dobrze! Ale na oczyszczenie akwenu pomysłu jak nie było, tak nie ma.

Niebawem grudziądzki "sanepid" sprawdzi jakość kąpielisk w mieście. Także tych nad Jeziorem Rudnickim. Badania te od lat nie budzą wątpliwości - w akwenie można się bezpiecznie kąpać. Co nie znaczy jednak, że jest on czysty. Problemem jest zarastanie jeziora.

Badania Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, a także naukowców z Uniwersytetu Technologiczno-Przyrodniczego w Bydgoszczy wskazują na podniesiony stopień eutrofizacji. Oznacza to, że nasze jezioro jest bardzo podatne na porastanie wodną roślinnością. A to z kolei skutek m. in. nawozów rolniczych i ścieków, które spływały lub spływają nadal do Rudnika.

Przeczytaj również: Zrewitalizowany park w Grudziądzu: trzeba posprzątać i policzyć rośliny [zdjęcia]

Władze miasta rozważały oczyszczenie jeziora. Ale pomysł utknął w martwym punkcie. - Kilka lat temu prezydent Grudziądza szukał możliwości poprawy stanu jeziora. Rozpoczęcie tego typu działań było uzależnione od pozyskania dofinansowania - mówi Magdalena Jaworska-Nizioł, rzeczniczka ratusza. Ale dotacje na ten cel pozyskać musiałaby instytucja zarządzająca akwenem czyli Kujawsko-Pomorski Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych.

- Niestety, właściciel i zarządzający jeziorem w imieniu skarbu państwa nie przedstawili własnych propozycji i planów dotyczących oczyszczenia jeziora - dodaje rzeczniczka.

Rudnik pozostanie zatem nadal niezbyt czystym akwenem. Zyska za to ładne opakowanie. W środę na sesji rady miejskiej zdecydowano o przeznaczeniu 50 tys. zł w tegorocznym budżecie miasta na opracowanie koncepcji zagospodarowania terenów wokół jeziora. Cała inwestycja pochłonęłaby około miliona zł i zakończyłaby się w 2018 roku.

Jak zapewniają urzędnicy ratusza zagospodarowanie nabrzeży Jeziora Rudnickiego Wielkiego ma na celu przede wszystkim, zapewnienie mieszkańcom Grudziądza i okolic bogatszej oferty spędzenia wolnego czasu. W ramach inwestycji planuje się budowę nowych ścieżek pieszo-rowerowych, ustawienie elementów małej architektury (ławki, kosze na śmieci), instalowanie urządzeń rekreacyjnych i sportowych, budowę placów zabaw, siłowni, budowę pomostów do wędkowania i pomostów do cumowania sprzętu pływającego, a także budowę ścieżek dydaktycznych i zdrowia.

Czytaj e-wydanie »
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

Z
Zgred

i komary

G
Gość
W dniu 27.04.2015 o 11:14, Gość napisał:

a wystarczy trzciny kosić regularnie...

Szkoda ze nie wiesz że w trzcinach są ptasie gniazda.

G
Gość

a wystarczy trzciny kosić regularnie...

d
darucc

Hehe, Brudnik ;)

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska