Pomimo strasznej ulewy kilkunastu uczniów z dwóch chojnickich gimnazjów zjawiło i spotkało się z licealistami w starym ogólniaku na warsztatach z j. angielskiego. Miały na celu pokazać uczniom, że język angielski nie jest wcale taki trudny. Licealiści przygotowali dla młodszych kolegów kilka konkurencji, w których oni mieli wykazać się znajomością języka, zwyczajów, kraju i charakterystycznych postaci. Quiz wiedzy przebiegł sprawnie, a uczniowie byli nagradzani słodyczami za dobre odpowiedzi. Po chwili przerwy nastąpiła prezentacja w miejscach wartych zwiedzenia w stolicy Wielkiej Brytanii. Kolejnym punktem spotkania była zabawa z „butem”, w której uczestnicy wykazali się dużą kreatywnością. Po grze z butem dziewczyny z 1E, Zuzia i Kasia przedstawiły porównanie języka angielskiego w USA i Wielkiej Brytanii. Młodsi koledzy dowiedzieli się m. in. jaka jest różnica między ciężarówką brytyjską a amerykańską i jaka jest w wymowie i pisowni niektórych słów. Końcowym punktem było wysłuchanie i uzupełnienie tekstu piosenki Stinga „Englishman in New York”.
Gimnazjaliści zapytani o wrażenia stwierdzili, że „atmosfera była miła”i mówili: „było dobrze”, „podobało mi się”. Ola i Maks powiedzieli: „było super”. - Cieszymy się, że nasi młodsi koledzy nie zrazili się drobnymi technicznymi problemami, np. zbyt cichą muzyką lub za małym wyświetlaczem. Wszystkie usterki postaramy się wyeliminować w przyszłym roku, bo chcemy kontynuować warsztaty w przyszłości. Zapraszamy - mówią inicjatorki Katarzyna Gregus, Paulina Dyrka i Katarzyna Szmaglik.