https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Joanna Wiśniewska o prezydenturę Grudziądza będzie walczyła z poparciem Kukiz'15 [zdjęcia, wideo]

(PA)
Joanna Wiśniewska o fotel prezydenta Grudziądza będzie ubiegała się drugi raz: - Chcę zaproponować zmiany dla miasta, „rozmontować” dotychczasowe  układy
Joanna Wiśniewska o fotel prezydenta Grudziądza będzie ubiegała się drugi raz: - Chcę zaproponować zmiany dla miasta, „rozmontować” dotychczasowe układy Piotr Bilski
Pracuje w Gdyni, ale jest rodowitą grudziądzanką. Joanna Wiśniewska, to niezależna kandydatka na urząd prezydenta, popierana przez Kukiz’ 15. - Chcę doprowadzić Grudziądz do normalności - podczas konferencji prasowej przekonywała Joanna Wiśniewska, piąta pretendentka do gabinetu włodarza miasta.

Kandydatka na prezydenta od roku pracuje w Ośrodku Badawczo - Rozwojowym Centrum Techniki Morskiej. - Pracuję w Gdyni, ponieważ Grudziądz nie daje możliwości rozwoju młodym i wykształconym. Startując w wyborach, chcę to zmienić. Stawiam na tworzenie parków technologicznych, aby osoby z takim wykształceniem mogły zostać i rozwijać się w Grudziądzu.

Mimo że Joanna Wiśniewska pracuje w Trójmieście, to jak podkreślała, w Grudziądzu rozlicza się z „Fiskusem”, tu ma mieszkanie, meldunek, znajomych i rodzinę. - Jestem w Grudziądzu przynajmniej raz w tygodniu - potwierdzała w rozmowie z dziennikarzami. - Informacje, które docierają do mnie z innych województw na temat naszego miasta są zatrważające - mówiła. - Grudziądz kojarzy się z wypadkami, przestępstwami i brudnymi ulicami oraz kłopotem z długiem szpitala.

CZYTAJ TEŻ: Z wojska do samorządu. Joanna Wiśniewska to wyborcza broń komitetu "Czas grudziądzan"

„Kontrkandydaci już rządzili i nic nie zrobili”
Jakie argumenty przyświecają Joannie Wiśniewskiej, by wystartować w wyborach? - Moi kontrkandydaci to osoby, które już zasiadały we władzach miasta. I co zrobiły przez te lata? Nic. Ja chcę to zmienić - dodawała.

Grudziądzanka pierwszy raz walkę o prezydenturę w mieście podjęła w poprzednich wyborach. Wówczas startowała z własnym komitetem „Czas grudziądzan”. Nie została prezydentem miasta, nie weszła też do składu rady miejskiej. - Mój wynik wówczas mnie satysfakcjonował - przekonywała wczoraj.

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

Z
Zdzichu

Pokaż mi swoich przyjaciół a powiem ci kim jesteś... W tym wypadku mam na myśli współpracowników, "sztab". Jeśli ktoś otacza się osobami tępymi, aroganckimi, z awersją do pracy i uczciwości - (całe życie wyłącznie opieka, zasiłki, alimenty i 500+...) to ja zdecydowanie...dziękuję. I nie polecam. Ps. Zmiana koloru włosów naprawdę niewiele zmienia...

G
Grudziadzanka
Znam kandydatkę osobiście i nigdy bym nie zagłosowała na nią. Karierowiczka i interesanta !
G
Grudziadzanka
Znam kandydatkę osobiście i przenigdy bym na nią nie zagłosowała. Karierowiczka i interesanta
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska