Joker Mekro Świecie - ŁKS Łódź
Joker Mekro Świecie - ŁKS Commercecon Łódź 3:1 (19:25, 25:20, 25:15, 25:22)
Joker: Wenerska, Łukasiewicz, Wyrwa, Wójcik, Ziółkowska, Flakus, Walczak (libero) oraz Przepiórka, Strządała, Toborek, Kutyła.
ŁKS: Filip, Kubieniec, Jaszewska, Suwińska, Gajewska, Wołoszyn, Szyjka (libero) oraz Kucharczyk, Wasiak, Sałyga.
ŁKS do Świecia przyjechał już ze zdrową swoją jedyną nominalną rozgrywającą Aleksandrą Filip. Z kolei w sztabie Jokera pojawił się Marek Nadolny, który po paru latach przerwy znów asystuje swojemu ojcu Andrzejowi przy seniorkach.
Początek spotkania należał do łodzianek, które prowadziły 3:0, 4:1 i 5:2. Jednak świecianki odrobiły straty z nawiązką obejmując prowadzenie 8:7. Joker wygrywał do 12:11. Wówczas inicjatywę odzyskał ŁKS, który odskoczył na pięć "oczek" (19:14). Zmiany dokonane przez trenera Andrzeja Nadolnego niewiele pomogły. Jokerki inauguracyjną partię przegrały 19:25.
Początek 2. seta był wyrównany, ale od 4:4 na prowadzenie wyszły gospodynie. Przy 12:9 o przerwę poprosił trener gości Maciej Bartodziejski. Niewiele ona pomogła, bo jokerki grały doskonale. Punktowały Ewelina Toborek i Patrycja Wyrwa. Przy 19:12 szkoleniowiec ŁKS-u jeszcze raz zdecydował się zareagować. Po przerwie łodzianki zdołały zbliżyć się na trzy punkty, lecz dwa skuteczne bloki oraz ataki Patrycji Flakus i Toborek dały miejscowym wygraną 25:19.
Pech Alicji Wójcik
Trzecia odsłona do 9:9 była wyrównana. Potem zaczęły dominować świecianki. Szybko zbudowały sobie one kilkupunktową przewagę (16:10). Nie zastopowała ich nawet kontuzja Alicji Wójcik (skręciła staw skokowy). Joker wygrał do 15. I w całym meczu prowadził 2:1.
Czwarty set okazał ostatnim. Joker przewagę zaczął budować od remisu 7:7 (9:7, 10:8. 14:9, 19:15). Przy 20:16 łodzianki zdobyły trzy punkty pod rząd, ale wówczas świetną kiwką popisała się rozgrywająca Katarzyna Wenerska. Siatkarki z Łodzi jeszcze raz złapały kontakt przy 23:22. Jednak wtedy skutecznie zaatakowała dobrze dysponowana dzisiaj Patrycja Flakus. A przy 24:22 podwójną (bodajże piątą w meczu) zaliczyła Aleksandra Filip.
Po tym dziesiątym zwycięstwie na zapleczu Orlen Ligi Joker utrzymał 5. miejsce w tabeli, a nad strefą spadkową ma już 14 punktów przewagi. W sobotę bowiem porażek doznali Silesia Volley Mysłowice (0:3 u siebie z Nike Węgrów) i Karpaty Krosno (0:3 na wyjeździe z KS Murowana Goślina).